Wczorajsza sesja przyniosła wzrost indeksu o 14,90 pkt. na wykresie hybrydowym. Oddaliło to szansę negatywnego scenariusza, jaki mógł mieć miejsce po utworzeniu się w środę świecy doji. Jednak bykom brakuje siły, co pokazują wczorajsze niskie obroty, które wyniosły 189 mln zł. Pozytywnie zachowuje się MACD, który znów zaczyna zwiększać odległość od swojej linii sygnalnej. Wskaźnik Ultimate utrzymuje się ponad spadkową linią trendu poprowadzoną przez punkty z 2 czerwca i 20 lipca br., tworząc bardzo silną dywergencję z indeksem. Kilka punktów powyżej kursu zamknięcia WIG20 przebiega spadkowa linia trendu prowadzona od 27 marca.Niewiele wyżej znajdują się kolejno średnia 45-sesyjna (1934 pkt.) i 100-sesyjna (1978 pkt.). Ich pokonanie w połączeniu z przejściem wskaźnika MACD przez poziom zero będzie oznaczało, że właśnie zaczęła się ?brakująca? piąta fala, która miałaby szanse zakończyć się w lutym, marcu przyszłego roku. Nie należy jednak wykluczyć scenariusza, według którego będziemy jeszcze raz testować poziom dna z 21 sierpnia ? 1810 pkt. Długoterminowa linia trendu znajduje się na poziomie 1780 pkt. Jej pokonanie miałoby bardzo negatywne konsekwencje dla rynku w ujęciu długoterminowym. Miejmy nadzieję, że tak się nie stanie.
Marek RogalskiAnalityk PARKIETU