Tydzień na rynkach surowców
Mijający tydzień przyniósł na rynku surowców duże wahania utrzymujących się na wysokim poziomie cen miedzi oraz niewielką zmianę notowań złota.Z największą uwagą świat śledził wydarzenia na rynku ropy naftowej. Utrzymujące się wysokie ceny surowca wywierają coraz bardziej negatywny wpływ na gospodarkę światową grożąc m.in. wzrostem inflacji. W wielu państwach trwają protesty przeciwko wysokim cenom paliw. Kraje OPEC, podczas szczytu, który odbył się w Wiedniu 10 września, próbując doprowadzić do obniżenia notowań ropy uzgodniły, że od października zwiększą wydobycie o 800 tys. baryłek dziennie. Decyzja ta ? wbrew intencjom ? nie doprowadziła do wyraźnej przeceny tego surowca. Przeciwnie już w poniedziałek ropa znów zdrożała, i w Londynie za baryłkę gatunku Brent płacono ponad 33,5 USD. Wprawdzie we wtorek i środę ropa zaczęła tanieć i spadła poniżej 32 USD, m.in. pod wpływem informacji, że zapasy oleju opałowego w USA zwiększyły się w pierwszym tygodniu września o 12%, do 46,5 mln baryłek (zdaniem ekspertów poziom ten nie zapewnia jednak pełnego bezpieczeństwa przed zbliżającą się zimą). Czwartek i piątek przyniosły jednak zwyżkę notowań, a wpływ na nią miały znów doniesienia z OPEC. Niepokój wzbudziło oskarżenie Kuwejtu przez Irak o kradzież ropy ze złoż w południowej części tego kraju. Kuwejt zdecydowanie temu zaprzeczył. Podobny scenariusz miał miejsce w 1990 r. przed wybuchem konfliktu zbrojnego w Zatoce Perskiej. Inwestorzy wykorzystali tę wiadomość, jako zachętę do ponownych zakupów ropy. W końcu sesji piątkowej na londyńskiej giełdzie petrochemicznej za baryłkę gatunku Brent płacono znów blisko 33 USD.Wydarzeniem ostatnich dni na rynku miedzi był wzrost notowań tego surowca powyżej 2000 USD za tonę. Na londyńskiej giełdzie metali najwyższą cenę zanotowano w czwartek, kiedy miedź w kontraktach trzymiesięcznych kosztowała już 2022 USD za tonę. W piątek miała miejsce niewielka korekta i ostatecznie ceny tego surowca nieco przekraczały 2010 USD, było to jednak o ponad 1,5% więcej niż tydzień wcześniej. Zdaniem ekspertów, dalszą zwyżkę notowań miedzi wywołała informacja, że zużycie rafinowanej miedzi na świecie było w ostatnich 12 miesiącach, do czerwca br., o 349 tys. ton większe od jej produkcji.Mijający tydzień przyniósł natomiast niewielką obniżkę cen złota, które zbliżyły się do tegorocznego minimum. Uncja tego kruszcu kosztowała w Europie w poniedziałek 273,4 USD, podczas gdy w piątek jego notowania oscylowały wokół 272,5 USD. Zdaniem analityków, ceny złota poruszały się ostatnio w ślad za notowaniami głównych walut, a przede wszystkim euro. Czekano już na zaplanowaną na wtorek aukcję złota, którą przeprowadzi Bank of England.
Ł.K.