Celem produkcja autobusów i samochodów dostawczych

Chęć umocnienia się na rynkach azjatyckich skłoniła koncern DaimlerChrysler do poszukiwania wartościowych partnerów w Chinach. Pewne nadzieje wiąże się też z zacieśnieniem współpracy z południowokoreańskim Hyundai Motor.Niemiecko-amerykański koncern przemysłu samochodowego DaimlerChrysler poszukuje partnerów w Chinach, aby rozwinąć produkcję autobusów i samochodów dostawczych z przeznaczeniem na tamtejszy rynek, a także do innych krajów azjatyckich. Cytowany przez ?The Wall Street Journal Europe? członek zarządu Dieter Zetsche, odpowiedzialny za tę część działalności, podkreśla, że najlepszym wyjściem byłoby nawiązanie ścisłej współpracy z jednym z czołowych producentów chińskich. Są wśród nich m. in. First Automotive Works, Second Automotive Works oraz Chongqing Changan Automobile Company.DaimlerChrysler uczestniczy już w szeregu niewielkich przedsięwzięć na terenie Chin, ale wyraźne wzmocnienie pozycji na tamtejszym rynku wymaga bardziej zdecydowanych posunięć. Niemcy zdają sobie przy tym sprawę, że w dziedzinie, która jest ich szczególnie mocną stroną, tj. w produkcji dużych samochodów ciężarowych, nie mogliby w Chinach zbyt dużo osiągnąć. Ten segment rynku jest tam bowiem bardzo zatłoczony.Poza poszukiwaniem partnerów chińskich DaimlerChrysler zacieśnia współpracę z największym w Korei Południowej producentem samochodów ? firmą Hyundai Motor. Oczekuje się, że do końca bieżącego roku uda się sfinalizować umowę dotyczącą przejęcia 10-proc. udziału w tej spółce oraz utworzyć joint venture wyspecjalizowane w wytwarzaniu ciężarówek. Wprawdzie jego celem ma być głównie ekspansja na rynek południowokoreański, ale pewne nadwyżki będzie można sprzedać do Chin oraz innych państw azjatyckich, a także do USA i Europy.Dieter Zetsche przyznaje, że dodatnią stroną Hyundai Motor są niskie koszty, ale mimo to, ze względu na specyfikę każdego z trzech największych rynków azjatyckich, DaimlerChrysler chciałby mieć na każdym z nich innego partnera.Plany ekspansji w Azji wiążą się z wyraźnym osłabieniem popytu na samochody ciężarowe w USA. Dlatego w amerykańskich zakładach o tym profilu zapowiedziano w bieżącym roku redukcję zatrudnienia o około 20%. Z drugiej strony, spore nadzieje wiąże się z niedawno przejętą fabryką silników Detroit Diesel, zwłaszcza gdy zostanie podniesiona jej efektywność.Pomimo kłopotów w USA, zwiększona aktywność na innych rynkach powinna ułatwić koncernowi uzyskanie korzystnych wyników finansowych. W zeszłym roku DaimlerChrysler sprzedał samochody ciężarowe i autobusy za łączną kwotę 26,7 mld euro wobec 23,16 mld euro rok wcześniej. Zysk operacyjny wzrósł w tym czasie z 946 mld euro do 1,07 mld euro.

A.K.