Z informacji przekazywanych przez LZPS Protektor wynikało, że w ciągu mniej niż trzech ostatnich miesięcy firma International Business Management kupiła co najmniej 10% walorów spółki, reprezentujących co najmniej 10% głosów na WZA. Przedstawiciele inwestora tłumaczą jednak, że w informacji zawyżyli przez pomyłkę liczbę posiadanych papierów.
Zgodnie z raportem kwartalnym lubelskiego przedsiębiorstwa na 30 czerwca br. w rękach warszawskiego akcjonariusza znajdowało się 246 398 akcji. Walory te reprezentowały 14,92% ogólnej liczby akcji. Wynika to z faktu, że wcześniej LZPS kupił i umorzył w ramach buy backu ponad 20 tys. walorów, obniżając ogólną ich liczbę do 1 651 500.
2 sierpnia 2000 r. spółka otrzymała informację od International Business Management, że inwestor ten posiada łącznie 329 997 akcji, co daje 19,73% głosów na WZA spółki. Zgodnie z tą informacją, wcześniej akcjonariusz posiadał 246 398 walorów, tj. 14,74% głosów na WZA. W komunikacie zapewne były błędy. Gdyby bowiem odnieść liczbę akcji posiadanych zgodnie z komunikatem przez inwestora do liczby walorów pozostałych po umorzeniu, okazałoby się, że papiery reprezentują 19,98% ogólnej liczby akcji i głosów.
Obecnie LZPS powiadomił, że uzyskał od International Business Management informację, z której wynika, że inwestor posiada łącznie 413 597 akcji Protektora, co daje prawo do wykonywania 24,74% maksymalnej liczby głosów na WZA. Gdyby znowu liczbę akcji znajdujących się w rękach akcjonariusza odnieść do ogólnej liczby walorów, okazuje się, że jest to 25,04% akcji i tyle samo procent głosów na WZA.
Z tego zapewne powodu zarząd przedsiębiorstwa z własnej inicjatywy uściślił w komunikacie, że posiadana przez inwestora liczba akcji daje właśnie 25,04% głosów na walnym zgromadzeniu.