Przemysł materiałów budowlanych
RekomendacjeSektor materiałów budowlanych nie cieszy się nadmiernym zainteresowaniem ze strony biur maklerskich. Spośród dziesięciu spółek sektora jedynie kielecki Cersanit otrzymał od początku czerwca rekomendacje. Analitycy biur maklerskich docenili dobrą dynamikę podstawowych wielkości finansowych oraz dysponowanie 40-proc. udziałem w rynku ceramiki sanitarnej i zgodnie wystawili zalecenia kupna dla akcji tej spółki. Na początku października z tego trendu wyłamał się Schroder Salomon Smith Barney, który wydał rekomendację poniżej rynku. Jest to pierwsza negatywna rekomendacja od jesieni ubiegłego roku.PrognozyPrognozy obejmują cztery spółki sektora. Najbardziej optymistyczne są one w przypadku częstochowskiego Yawalu. Pochodzą od zarządu spółki i zostały przedstawione na początku 2000 roku. Zakładają trzycyfrowy wzrost zysku przypadającego na jedną akcję w tym roku. Niestety, bieżący EPS (za cztery ostatnie kwartały) daleko odbiega od założeń i jest niższy prawie o 60% od planu. Pewne problemy z realizacją prognoz analityków ma także Lentex. Bieżący EPS spółki jest niższy o 3/10 od prognozowanego. Jeszcze większą dozą optymizmu są nacechowane prognozy analityków dla Lentexu na przyszły rok. Zakładają one wzrost EPS prawie o połowę. Od tych spółek odróżniają się Irena i Cersanit, których bieżący zysk na jedną akcję nieznacznie różni się od prognozowanego w tym roku.Wyniki finansowew II kwartaleNajlepsze wyniki finansowe w drugim kwartale zanotowały Cersanit, Irena, Krosno i Yawal. Pozostałe spółki niewiele im ustępowały w ostatnim kwartale. Poza tym gronem plasuje się Atlantis, który stopniowo pogarsza swoją kondycję finansową. 90% spółek zwiększyło przychody ze sprzedaży netto. Na polu rentowności wyniki już nie są tak obiecujące. Wprawdzie marża EBITDA w trzech przypadkach była gorsza w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego, ale o wiele gorzej prezentuje się rentowność sprzedaży netto. ROS 3/5 firm uległ pogorszeniu.Największe wrażenie robią wyniki uzyskane przez Cersanit. Wyraźnemu, prawie 80%, powiększeniu wartości przychodów towarzyszyła poprawa rentowności. Pod względem marży EBITDA spółka z Kielc (na mocy uchwały walnego zgromadzenia we wrześniu siedziba spółki została przeniesiona z Krasnegostawu do Kielc) ustępuje jedynie częstochowskiemu Yawalowi. W analizie poziomej bilansu firmy zwraca uwagę dynamiczny przyrost poziomu należności krótkoterminowych. Może to świadczyć, że spółka, chcąc sprostać dużej konkurencji na rynku, wydłużyła terminy płatności dla swoich odbiorców. Poprawę podstawowych wskaźników rentowności spółka zawdzięcza przede wszystkim redukcji prawie o 2 pkt. proc. udziału kosztu sprzedanych produktów, towarów i materiałów w przychodach netto ze sprzedaży.W ocenie władz spółki szansą na dalszy rozwój jest dywersyfikacja działalności. Z tego powodu spółka zamierza rozpocząć działalność w pokrewnej dotychczasowemu profilowi branży płytek ceramicznych. Fabryka jest zlokalizowana w Wałbrzychu. Obecnie trwają jeszcze prace budowlane (m.in. akroniwelacja górzystego terenu, na którym stanie zakład). Montaż ciągu technologicznego do produkcji płytek ceramicznych nastąpi w maju 2001 roku. W rankingach atrakcyjności branża płytek ceramicznych zajmuje od lat czołowe miejsca. Zakłady ceramiczne cechuje zasadniczo wysoka rentowność. Umożliwi to Cersanitowi nawet polepszenie i tak wysokiej efektywności.Dobre wyniki uzyskał także najbardziej znany z produkcji profili aluminiowych Yawal. Skromna, 5%, dynamika wzrostu przychodów netto ze sprzedaży nie przeszkodziła spółce zwiększyć w dwucyfrowym tempie zysku operacyjnego. Pozycje bilansowe na koniec pierwszego półrocza nie uległy zasadniczym zmianom. Wyjątkiem od tej opinii są zmiany w zakresie finansowego majątku trwałego. Zwiększył się on na przestrzeni dwunastu miesięcy o 150%. Stopniowo firma coraz bardziej poszerza skład swojej grupy kapitałowej. Dotychczasowy profil działalności jest modyfikowany. W ostanim kwartale Yawal utworzył m.in. Y GB Limited (spółkę usytuowaną na terenie Wielkiej Brytanii o kapitale zakładowym w kwocie 1 mln funtów), Yawal Materiały Budowlane (spółka zależna, prowadząca portal budowlany www.ibud.pl). Zamiarem władz firmy jest uzyskanie większościowego pakietu akcji w giełdowym Pagedzie. Altur, spółka zależna, otrzymała zezwolenie na prowadzenie w Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej (ważne do 2016 roku) produkcji szyb zespolonych. Konsekwencją podjętych niedawno działań jest finansowanie inwestycji za pomocą zadłużenia odsetkowego. Wzrost zobowiązań odpowiada skali wzrostu finansowego majątku trwałego.Plany Yawalu zakładają ekspansję w branży internetowej i medialnej. 15 września br. walne zgromadzenie akcjonariuszy uchwaliło emisję akcji i niepubliczną emisję obligacji. W wyniku tych uchwał kapitał własny wzrośnie o kwotę 20?60 mln złotych (1?3 mln akcji o cenie emisyjnej nie niższej niż 20 zł). Efektem emisji obligacji będzie zaś pozyskanie z rynku 30 mln złotych.Dobre wyniki finansowe osiągnęły także spółki szklarskie: Irena i Krosno. Przychody ze sprzedaży netto dla obu spółek wzrosły w tempie przekraczającym stopę inflacji. Wzrostowi przychodów towarzyszyła wyraźna poprawa rentowności. Firmy te nie są uzależnione od euro, gdyż większość eksportu jest denominowana w dolarach.W ostatnich tygodniach sporo wiadomości płynęło z firmy z Krosna. Wzrost popytu na wyroby szklarskie spowodował, że spółka boryka się z ograniczonymi zdolnościami produkcyjnymi. Szansą na pokonanie tego problemu ma być przejęcie konkurencyjnego zakładu. Ponadto władze spółki rozważają uczestnictwo w procesie prywatyzacji Huty Szkła Gospodarczego Blowex z Tarnowa. Na początku września br. rada nadzorcza Krosna przyjęła pięcioletni plan rozwoju spółki. Głównymi założeniami tej strategii jest zwiększenie udziału rynkowego w zakresie produkcji szkła gospodarczego formowanego ręcznie o 16% i szkła gospodarczego formowanego automatycznie o 12%, a także wzrost sprzedaży eksportowej o 3/5 (w ujęciu ilościowym). W wyniku tych działań rentowność sprzedaży netto ma się podwoić. Obecnie nie przekracza ona 6%. Łączna kwota inwestycji do 2005 roku ma zamknąć się kwotą 150 mln złotych. Będą one finansowane głównie ze środków własnych przedsiębiorstwa. Oprócz działań restrukturyzacyjnych istotny wpływ na kształtowanie się podstawowych wskaźników rynkowych będzie mieć uchwała walnego zgromadzenia, zwołanego na 27 października, o umorzeniu 315 tys. akcji. W wyniku tej uchwały zmniejszy się znacząco free float, gdyż umarzane akcje stanowią 9,5% kapitału akcyjnego spółki.Prawdopodobnie dzisiejsza analiza branżowa jest ostatnią możliwością przedstawienia sytuacji największego krajowego producenta materiałów izolacyjnych Izolacji ze Zduńskiej Woli. Przed kilkoma dniami strategiczny akcjonariusz spółki, duński Icopal, ogłosił wezwanie na sprzedaż pozostałych w obrocie giełdowym akcji (po 370 zł). Stanowią one niespełna 0,3% kapitału akcyjnego spółki. Celem wezwania jest skupienie z rynku wszystkich akcji przed wycofaniem spółki z obrotu publicznego. W najbliższych miesiącach Izolacja podąży śladem innych blue chips (m.in. Wedel, Górażdże) i opuści cedułę giełdową. Działania takie są konsekwencją strategii Icopalu, który z reguły decyduje się na obejmowanie całego kapitału. Pośrednio świadczą o tym inwestycje Izolacji w finansowy majątek trwały. Firma ze Zduńskiej Woli rozszerza zakres swojego działania o kraje sąsiadujące z Polską. Inwestycje na Ukrainie (Izolacja Rogoziw) oraz w Czechach (SIZ Horni Benesov) wiązały się każdorazowo z nabyciem 100% pakietu udziałów.Wyniki finansowe Izolacji w drugim kwartale tradycyjnie są dobre. Dotyczy to zwłaszcza porównania z jesienno-zimowymi miesiącami, które z powodu zjawiska sezonowości nie należą do udanych. Przychody ze sprzedaży netto wzrosły w ostatnim kwartale o 10% w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. Poprawie uległa także rentowność.Na drugim biegunie znajduje się warszawski Atlantis, systematycznie od pierwszego kwartału 1999 roku pogorszający wyniki finansowe. W ciągu tego okresu tylko raz spółka uzyskała dodatni wynik na działalności operacyjnej. Ostatni kwartał nie przyniósł pozytywnych zmian. Do tradycyjnie ujemnej rentowności operacyjnej dołożyły się znaczne koszty finansowe, w wyniku czego ROS Atlantisu wyniósł ? 89%. Przychody ze sprzedaży skurczyły się niemal o połowę. Co ciekawe, koszty ogólnego zarządu nieznacznie wzrosły. W drugim kwartale stanowiły one 60% przychodów netto ze sprzedaży. Struktura finansowania aktywów jest w dalszym ciągu dość bezpieczna. Zobowiązania utrzymują się na nie zmienionym poziomie. Jednak regularne generowanie straty na działalności przyczynia się walnie do systematycznego uszczuplania poziomu zasobów własnych firmy.Brak pomysłu na prowadzenie dotychczasowej działalności produkcyjnej w zakresie płyt warstwowych przyczynił się do zmiany strategii spółki. Na początku sierpnia br. zarząd Atlantisu ogłosił plany przeorientowania profilu i zajęcie się działalnością internetową. Plany ogłoszone przez zarząd firmy są jednak na tyle enigmatyczne, że trudno je na razie szerzej komentować. Wiadomo jedynie, że spółka ma zostać połączona z dwoma podmiotami z sektora nowych technologii, w tym z dużą międzynarodową korporacją, nieobecną jeszcze na terenie Polski. Warto sobie w tym miejscu uzmysłowić, że kapitalizacja Atlantisu wynosi około 10 mln USD, co raczej czyni ze spółki obiekt do przejęcia, a nie połączenia na zasadach partnerskich. W 2001 roku akcje nowego Atlantisu pod zmienioną firmą miałyby zostać dopuszczone do obrotu na giełdzie nowojorskiej. Zmiana profilu zakłada również sprzedaż aktywów, związanych z produkcją materiałów budowlanych. Niestety, ciekawość publiczności zostanie zaspokojona dopiero w przyszłości. Spółka dopracowuje aktualnie szczegóły współpracy. Nie poinformowała ona do tej pory o zawarciu jakichkolwiek porozumień, dotyczących tej współpracy. Była jednak skłonna w trakcie negocjacji z potencjalnymi kandydatami do współpracy poinformować inwestorów, że? Atlantis będzie dysponował olbrzymim kapitałem zarówno finansowym, jak i ludzkim, know-how i patentami w zakresie internetu?. Łatwo powiedzieć, trudniej uczynić. Czas pokaże, na ile deklaracje władz spółki zmaterializują się.
Marcin T. Kuchciak