W poniedziałek zgodnie z przewidywaniami kursy polskich spółek ruszyły na fixingu do góry. WIG zyskał 4,1% i zatrzymał się na 15 545 pkt., WIG20 wzrósł o 4,8% do 1575 pkt., a WIG Informatyka aż o 7,9%. Tak duże odbicie część inwestorów wykorzystała do zamykania pozycji i już w dogrywce zdecydowanie dominowała strona podażowa. W notowaniach ciągłych kilkakrotnie zmieniały się nastroje. Ostatecznie WIG20 zamknął się na identycznym poziomie, jak w pierwszej części sesji.Przed południem najwięcej na rynku podstawowym wzrosły akcje Softbanku, Netii, Agory, Atlantisu i Ireny (po 10%) oraz Compensy, ComaArchu, Ster-Projektu, BIG-BG (po 9,8 ? 9,9%). Silnie zwyżkował także Optimus (+9%). Nieco mniej zdrożały najcięższe spółki warszawskiej giełdy ? Telekomunikacja Polska (+6%), Elektrim (+5,3%) i KGHM (+4,3%).Po złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości maksymalnie w dół poszybował Ocean (-10%). Nierównowaga na tym papierze doprowadziła do ogłoszenia oferty sprzedaży. Słabiej na poprawę koniunktury zareagowały mniejsze spółki. Indeks rynku równoległego WIRR wzrósł tylko o 1,6%.W notowaniach ciągłych tuż po otwarciu do głosu doszli sprzedający i w ciągu kilkunastu minut zepchnęli WIG20 o 1,8% poniżej fixingu. Poźniej jednak sytuacja zaczęła się poprawiać, i przed rozpoczęciem notowań w USA indeks był już na plusie. Gdy Nasdaq po otwarciu zaczął tracić na wartości, polscy inwestorzy ponownie zaczęli sprzedawać akcje. Największym powodzeniem cieszyły się akcje BIG-BG (+6,9%), Netii (+4,7%) oraz TP (+2,2%). Większość papierów z SITech straciła jednak na wartości.

DARIUSZ JAROSZ