Od początku tygodnia trwa poprawa koniunktury na rynku podstawowym. Wtorkowa aprecjacja doprowadziła do pokonania opadającej średnioterminowej linii oporu, zapoczątkowanej w lutym 2000 roku (15 560 pkt.). Świadczy to o rosnącym potencjale byków. Kolejną barierą powstrzymującą WIG przed marszem ku górze jest krótkoterminowa średnia krocząca, przebiegająca obecnie na poziomie 16 100 pkt.Na możliwość ożywienia już w piątek wskazywały oscylatory szybkie (CCI, Stochastic). Wczoraj dołączył do nich RSI, który wygenerował sygnał zajęcia długiej pozycji. Pozostałe wskaźniki nie zachęcają do angażowania się na rynku. Następny wzrost może doprowadzić do sygnału kupna na MACD. W dłuższym terminie brak przekonujących dowodów, świadczących o trwającej zmianie trendu. Układ średnich kroczących jest cały czas charakterystyczny dla trendów spadkowych wyższego rzędu. Obroty utrzymują się na niskim poziomie od wielu sesji. Nie została także ukształtowana baza do ewentualnego wybicia. Pozwala to zakładać, że trend spadkowy w dalszym ciągu trwa, a obecne zwyżki mają charakter korygujący. Na razie jednak niedźwiedzie nie mają dość siły, aby sprowadzić WIG ku poziomowi 14 200 pkt., skąd rozpoczęła się ubiegłoroczna zwyżka.

Marcin T. Kuchciakanalityk PARKIETU