Redukcja zatrudnienia i kosztów ma przywrócić efektywność

Zarząd południowokoreańskiego producenta samochodów Daewoo Motor przedstawił nowy planuzdrowienia spółki, aby zachęcić w ten sposób kredytodawców do udzielenia jej dodatkowej pomocyfinansowej. Przewiduje się redukcję zatrudnienia i kosztów, sprzedaż części aktywów oraz ograniczenieprodukcji, m.in. w fabryce w Polsce. Firma liczy na powrót do zysków w 2002 r.

Drugi pod względem wielkości producent samochodów w Korei Południowej ? Daewoo Motor ? podjął kolejny wysiłek, aby odsunąć niebezpieczeństwo upadłości. Długi przedsiębiorstwa, według stanu z połowy 1999 r., wynosiły 18 bln wonów (15,8 mld USD), z czego 12 bln wonów to zobowiązania wobec instytucji finansowych. Spółka zalega też z wypłatami zarobków.W pierwszej połowie 2000 r. straty firmy podwoiły się w stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej, sięgając 929,5 mld wonów. Było to efektem rosnącej obsługi zadłużenia oraz strat w jednostkach zagranicznych. Na domiar złego, kredytodawcy opóźnili bieżące finansowanie spółki, gdy fiaskiem zakończyły się rozmowy w sprawie jej przejęcia przez Ford Motor.Obecnie kierownictwo Daewoo Motor zabiega o nowe pożyczki w wysokości 450 mld wonów, aby doraźnie poprawić sytuację finansową i nie komplikować wznowionych ostatnio rokowań z General Motors i włoskim koncernem Fiat, które mogą być ostatnią szansą uratowania firmy przed bankructwem.Zachętę dla kredytodawców ma stanowić nowy, radykalny plan uzdrowienia przedsiębiorstwa. Prezes Le Jong Dae zapowiedział oszczędności, które w przyszłym roku powinny wynieść 900 mld wonów (789 mln USD). Natomiast za dwa lata Daewoo Motor miałoby osiągnąć zysk w wysokości 100 mld wonów.W tym celu przewiduje się redukcję zatrudnienia o 3500 osób. W Polsce produkcja ma być zmniejszona o połowę, do 126 tys. pojazdów rocznie. Cięcia będą też dokonane w zakładach wytwórczych w Rumunii, Indiach, na Ukrainie i w Uzbekistanie, proporcjonalnie do miejscowego popytu na samochody. Ponadto zmniejszona będzie sieć sprzedaży, zredukowane zapasy, jak również wydatki na reklamę, a nawet ? co wywołało najwięcej zastrzeżeń ? na badania rozwojowe. W efekcie koszty operacyjne mają spaść do 7% wpływów ze sprzedażyDaewoo Motor chce też uzyskać dodatkowe dochody, podnosząc ceny, chociaż ? zdaniem ekspertów ? może to grozić dalszym ograniczeniem popytu. Innym źródłem wpływów ma być sprzedaż części aktywów, m.in. nieruchomości oraz udziału w joint venture Delphi Korea wytwarzającym części samochodowe.Prezes Le Jong Dae podkreślił, że celem kierowanego przez niego przedsiębiorstwa jest uzyskanie pomocy w tym roku i przetrwanie roku przyszłego bez dodatkowego wsparcia finansowego z zewnątrz. Jednak eksperci wyrażają wątpliwości, czy przedstawiony program zyska aprobatę kredytodawców i uchroni firmę przed upadłością. Nie można też wykluczyć konfliktu ze związkami zawodowymi. Według specjalistów, najlepszym wyjściem byłaby sprzedaż przedsiębiorstwa liczącemu się producentowi zagranicznemu i dlatego zachęcają oni Daewoo Motor do skupieniu uwagi na tym zagadnieniu.

A.K., Bloomberg