Prognoza rynku akcji

Mieliśmy ostatnio do czynienia na rynku akcji z kontratakiem byków, co zaowocowało znaczną poprawą sytuacji technicznej i stwarza szansę na kontynuację krótkoterminowych wzrostów w najbliższym czasie. Istotnym sygnałem zapowiadającym trwalszą zwyżkę będzie jednak dopiero zdecydowane przełamanie linii trendu spadkowego z końcówki marca br., do tego momentu zaś nie można wykluczać, że obecne wybicie okaże się jedynie silniejszą korektą tendencji zniżkowej wyższego rzędu.

Wykres liniowyOstatnie spadki WIG okazały się jedynie korektą krótkoterminowej fali wzrostowej zainicjowanej w połowie października br. Przecena nie była na tyle silna, by zagrozić testem istotnych obszarów wsparcia w strefie 14 930?15 200 pkt., co potwierdza obecną poprawę nastrojów i rosnącą siłę rynku. Kolejnym pozytywnym sygnałem jest również pokonanie ostatniego wierzchołka na wysokości 16 300 pkt., poparte zwiększonymi obrotami. Fakt ten oznacza bowiem powrót do serii rosnących szczytów w ramach impulsu zwyżkowego, zwiększając tym samym szanse jego kontynuacji. Na tej podstawie trudno jednak przesądzać, czy fala wzrostowa okaże się jedynie silniejszą korektą średnioterminowego trendu spadkowego, czy też stanowi zapowiedź zmiany tej tendencji. Na obecnym etapie nadal nie brak bowiem zagrożeń dla utrzymania trwalszego charakteru zwyżki. Jednym z nich będą ważne bariery podażowe, mogące ograniczyć zasięg wzrostów. Po przełamaniu oporów, które tworzyły średnie z 13 i 34 sesji, kolejnym może okazać się średnia z 55 sesji, biegnąca aktualnie na poziomie 17 125 pkt. Znaczenie tej granicy jest tym większe, że uzupełnia ją przyspieszona linia trendu łącząca szczyty z 21.07 i 04.09, znajdująca się na wysokości 17 100 pkt. Ewentualne pokonanie tej strefy wyraźnie poprawiłoby obraz rynku i otworzyłoby drogę dla prób testu linii wyznaczającej trend spadkowy z końcówki marca br. Granica ta, położona aktualnie w rejonie 17 700 pkt., jest, jak się wydaje, najsilniejszym poziomem oporu i dopiero jego zdecydowane przebicie może zadecydować o tym, że WIG wejdzie w fazę trwalszych wzrostów. Jednocześnie warto także zauważyć, że wspomniana linia stanowi górny przedział kanału trendu spadkowego, który wyznacza zasięg wahań indeksu od lutego br. W tej sytuacji rośnie więc jej znaczenie jako rejonu zwiększonej aktywności strony podażowej. Poszukując natomiast potencjalnych obszarów wsparcia w przypadku wystąpienia ruchu spadkowego można w najbliższym czasie wziąć pod uwagę ostatni dołek powstały w okolicach 15 600 pkt. Najistotniejszą zaporę dla głębszej zniżki stanowi jednak obszar 14 900?15 200 pkt. W tej strefie znajduje się bowiem poziom 61,8% zniesienia długookresowych wzrostów z października 1998 r., dolna granica kanału spadkowego oraz dno powstałe w połowie października br. Z uwagi na znaczenie powyższych poziomów potwierdzone przez nieskuteczną próbę przebicia dość prawdopodobne wydaje się powstrzymanie ewentualnej fali przeceny w tych okolicach.WskaźnikiWskaźniki techniczne potwierdzają poprawę koniunktury i utrzymują się w wyraźnych trendach wzrostowych. Dzienny MACD po niewielkiej korekcie nadal kontynuuje zwyżkę, oddalając się od swej średniej. W tym wypadku pozytywnym sygnałem może okazać się pokonanie przez wskaźnik linii trendu spadkowego z połowy stycznia br., które zwiększa szanse na próbę testu poziomu neutralnego. Dynamicznie rośnie również ROC, pozostający powyżej linii równowagi, choć właśnie tempo tej fali zwiększa ryzyko wystąpienia korekty w najbliższym czasie. Nie powiodła się także próba wejścia RSI w obszar wyprzedania i po korekcie wskaźnik ten powrócił do wzrostów. Podobnie jak na MACD, także i w tym przypadku przełamany został opór, jaki tworzyła linia długoterminowych spadków z końca ubiegłego roku.Symptomy poprawy pojawiły się też na wskaźnikach w układzie tygodniowym. Mimo iż w tym ujęciu ostatnie wzrosty można traktować jako korektę dominujących trendów spadkowych, to jednak powstrzymanie zniżki należy uznć za korzystną przesłankę. Wyraźny sygnał pojawił się na tygodniowym RSI, który opuścił obszar wyprzedania.Wykres świecowyPo dwóch próbach indeks zdołał w ostatnim tygodniu pokonać opór w obrębie okna bessy w przedziale 16 155?16 340 pkt. Na wykresie świecowym powstała przy zwiększonych obrotach długa biała świeca. Reprezentowana przez nią poprawa nastrojów stwarza możliwość utrzymania wzrostów w najbliższym czasie, a kolejnym potencjalnym oporem będzie luka bessy w obrębie 16 733?16 766 pkt. Układ ten jest jednak nieznaczny, a tym samym w przypadku ewentualnego testu jego pokonanie nie powinno stwarzać większych problemów. Znaczniejszego ograniczenia wzrostów można natomiast spodziewać się w górnych partiach czarnego korpusu z 22.09. Warto bowiem zwrócić uwagę, że świeca ta spowodowała przebicie silnego wsparcia znajdującego się na wysokości 17 650 pkt., które obecnie stanowi silną barierę dla tendencji zwyżkowej. W obliczu powyższych sygnałów realne więc wydaje się osiągnięcie tego rejonu, choć dopiero jego przełamanie może zadecydować o powodzeniu trwalszej fali wzrostowej.PodsumowanieSytuacja indeksu w ostatnim okresie uległa więc poprawie i wskazuje na wzrost krótkoterminowej siły rynku. Pokonanie ostatniego szczytu przy zwiększonych obrotach daje szanse na kontynuację krótkoterminowych wzrostów w najbliższym czasie. Kolejne sesje mogą przynieść próby testu najbliższej bariery podażowej, położonej nieco powyżej 17 000 pkt. Wyraźnym sygnałem zapowiadającym trwalsze wzrosty będzie jednak dopiero zdecydowane przełamanie linii trendu spadkowego z końcówki marca br., a do tego czasu obecne wybicie można traktować jako silniejszą korektę tendencji zniżkowej wyższego rzędu.

Mirosław Stępień (DM PBK SA)