Akcjonariuszom Beton Stalu skupionym wokół indywidualnego inwestora Wiesława Kowalczyka nie udało się zagłosować grupami i zmienić składu rady nadzorczej spółki podczas środowego NWZA. Niewykluczone jednak, że pewne zmiany w kierownictwie warszawskiej firmy budowlanej zostaną dokonane ?drogą pokojową?.W NWZA uczestniczyło 34 akcjonariuszy, którzy dysponowali łącznie ponad 917 tys. głosów. Grupa skupiona wokół W. Kowalczyka, która chciała dokonać zmian w radzie nadzorczej, miała około 400 tys. głosów. Ich oponent ? kontrolujący dotychczas Beton Stal Ryszard Janiszewski ? mógł liczyć na nieco więcej głosów. Wśród najważniejszych sprzymierzeńców W. Kowalczyka (i jego brata Mieczysława) byli: NFI Piast (5,44% głosów), Bank Rozwoju Budownictwa Mieszkaniowego (2,45%) oraz Dariusz Sokołowski i Justyna Dziamałek (łącznie 3,41%). Razem grupa ta posiadała 414 tys. głosów. Ryszard Janiszewski mógł liczyć przede wszystkim na głosy: Barbary Janiszewskiej (8,89%), Banco sp. z o.o. (4,9%), Partner sp. z o.o. (4,9%), International Business Management sp. z o.o. (4,15%) czy Cocom sp. z o.o. (3,94%). Łącznie kontrolował na NWZA ponad 500 tys. głosów.Przy takim rozkładzie sił na przewodniczącego walnego zgromadzenia wybrano prof. Andrzeja Bienia (wiceprzewodniczący rady nadzorczej Beton Stalu), związanego z R. Janiszewskim. Kolejnym krokiem miało być głosowanie grupami nad zmianami w radzie. Jednak nie doszło do niego, bowiem na wniosek NFI Piast rozpoczęto sprawdzanie świadectw depozytowych i pełnomocnictw. Wówczas okazało się, że większość z nich miała uchybienia formalne. Zdecydowano się na głosowanie nad zamknięciem obrad NWZA. Uchwałę o zamknięciu obrad oprotestował NFI Piast.
GMZ