- Walczymy z Wiedniem od paru lat. Zawsze podkreślaliśmy, że główne zagrożenie dla naszego rynku to rynki międzynarodowe, a nie konkurencja krajowa. Podjęliśmy wyzwanie w 1998 roku wprowadzająć kontrakty terminowe i po roku udało nam się Wiedeń pokonać. Porażka to może za duże słowo. Nie chwalmy dnia przed zachodem słońca. Trudno jednak zbudować rynek nie tylko konurencyjny dla Warszawy, a również dla Londynu bez rozwiniętej bazy rodzimy inwestorów.
PARKIET newsroom, Warszawa (0-22) 672 81 97-99 [email protected]