Po pokonaniu linii trendu spadkowego w ubiegłym tygodniu kontraktom terminowym udało się podejść do poziomu silnego oporu w okolicach 1925 pkt., który na razie zatrzymał wzrosty. Wczorajsza sesja zakończyła się spadkami, ale ich skala była mniejsza niż na rynku kasowym. Zatem podstawowe pytanie brzmi, czy był to początek głębszej korekty ostatniej fali wzrostowej i w jakiej perspektywie czasowej można liczyć na powrót do głównego trendu?WIG20 FuturesWczorajsze notowania przyniosły pierwszy od kilku sesji spadek. Był on potrzebny wykupionemu rynkowi i w dłuższej perspektywie powinien mu wyjść na dobre. Średnioterminowa tendencja wzrostowa wydaje się niezagrożona, co więcej, w ostatnich dniach znacznie się wzmocniła. Nie widać żadnych sygnałów jej odwrócenia, co implikuje stwierdzenie, że zajmowanie krótkich pozycji trzeba uznać za ?łapanie szczytów?, a to może zakończyć się poniesieniem straty.Warto zwrócić uwagę na układ średnich, gdzie zarówno SK-15, jak i SK-45 zwyżkują, a SK-90 wyhamowała spadki. To potwierdza panowanie byków nad rynkiem w średnim terminie, ale nie wyklucza okresowej korekty. Kolejny raz potwierdziła się cecha charakterystyczna, jaką można zauważyć w trakcie trwania fali wzrostowej od połowy października. Rynek dochodzi do poziomu oporu, odbija się od niego, pewien czas konsoliduje i dopiero potem następuje skuteczny atak. Nie widzę powodów, by tak nie miało być i tym razem. Dlatego najbardziej prawdopodobne wydaje się wystąpienie konsolidacji notowań powyżej poziomu 1846 pkt., wyznaczonego zamknięciami z końca minionego tygodnia.Istnieje też bardziej pesymistyczny wariant, w którym rynek terminowy wykona ruch powrotny do przełamanej linii trendu, która znajduje się na wysokości 1800 pkt. Najważniejszą strefą oporu pozostaje wartość 1925--1935 pkt. wyznaczona sierpniowym i wrześniowym dołkiem.TechWIG FuturesKontraktom na TechWIG nie udało się pokonać wysokości listopadowego szczytu (został on naruszony tylko cieniem). To był sygnał świadczący o słabnięciu byków. Taką obserwację potwierdziły wczorajsze spadki. Wydaje się, że mogą się one pogłębić nawet do 1465 pkt., wyznaczonego przez połowę wysokiej białej świecy z poniedziałku. Bardzo prawdopodobne jest wystąpienie krótkiej konsolidacji notowań przed definitywnym atakiem na wysokość listopadowego szczytu na poziomie 1539 pkt. Jego pokonanie może być kluczowe dla dalszego rozwoju średnioterminowej tendencji, która w razie sukcesu może zmienić się na wzrostową i ulec znacznemu przyspieszeniu.
Krzysztof Stępieńanalityk Parkietu