Ubiegły rok okazał się rekordowy pod względem obrotów na warszawskiej GPW.
Wyniosły one łącznie 253 mld zł i były o 138% wyższe niż w 1999 r. Wartość obrotów kontraktami wzrosła prawie 10-krotnie.
Tak dobry rok GPW zawdzięcza zarówno internetowej gorączce w I kwartale, która wyniosła WIG do historycznego maksimum, dynamicznemu wzrostowi zainteresowania inwestorów kontraktami futures, jak i przeprowadzonym na rynku wielkim transakcjom pakietowym (m.in. sprzedaż w październiku akcji TP SA).
Największy udział w obrotach miał tradycyjnie rynek akcji ? 181 mld zł. W lutym i marcu 2000 r. dzienne obroty często przekraczały 400?500 mln zł. Wzmożony handel akcjami powodował wówczas nawet ?zatykanie? się poprzedniego systemu informatycznego GPW. Dopiero zwiększenie wielkości bloków w notowaniach ciągłych doprowadziło do jego udrożnienia.
Po wakacyjnym zastoju aktywność inwestorów ponownie wzrosła pod koniec roku, gdy na GPW powrócił trend wzrostowy. Pozytywny wpływ na zwiększenie handlu mogło mieć także uruchomienie Warsetu. Ten system obrotu daje bowiem o wiele większe możliwości zawierania transakcji zwłaszcza aktywnym inwestorom.