Louis Vuitton ? Moet ? Hennesy partnerem De Beers

De Beers, południowoafrykański potentat na rynku diamentów, zdecydował się na demontaż swojego coraz bardziej kulejącego kartelu produkcyjno-handlowego i zamierza na tym skorzystać. Obecnie jego udział w światowym handlu hurtowym tymi kamieniami szlachetnymi wynosi około 70%.Wczoraj firma ta osiągnęła porozumienie z francuską spółką LVMH (Louis Vuitton ? Moet ? Hennesy), producentem towarów luksusowych, w rezultacie którego powstanie sieć sklepów oferujących brylanty oraz prawdopodobnie wyroby zdobione tymi kamieniami, np. zegarki. Placówki te będą zlokalizowane w prestiżowych punktach czołowych metropolii świata.W krótkim okresie koszty tego wspólnego przedsięwzięcia negatywnie wpłyną na poziom zysków obu firm, ale w bilansie za 2001 r. ten efekt będzie minimalny.Wkład spółki południowoafrykańskiej to marka oraz nieznany jeszcze udział finansowy, natomiast Francuzi będą zarządzać siecią sklepów oraz wniosą do spółki środki finansowe takiej samej wielkości jak De Beers. Wiadomo, że w pierwszym roku działalności kapitał tego joint venture będzie niższy niż 200 milionów dolarów.De Beers ma nadzieję, że dzięki tej inicjatywie uda się rozruszać i powiększyć rynek handlu diamentami. Obecnie branża ta na marketing przeznacza zaledwie 1% wartości sprzedaży, podczas gdy producenci dóbr luksusowych, tacy jak LVMH, przeciętnie wydają na ten cel 10%.Analitycy tej branży zastanawiają się, jak szybko marka De Beers, dotąd kojarzona z rynkiem surowców, awansuje do kategorii dóbr luksusowych.Zmiany w strategii De Beers są m.in. rezultatem presji akcjonariuszy, którzy uważają, że walory tej spółki mogą stać się bardziej atrakcyjne dla szerszego grona inwestorów. W ostatnich latach traciły na wartości. Jednak największą presję wywarł rynek, szczególnie konkurencja ze strony formacji zbrojnych zaangażowanych w wojny domowe w kilku państwach Afryki, jak Angola, Liberia czy Sierra Leone, czerpiących poważne zyski z handlu diamentami.

W.Z. CNNfn