Szybki rozwój usług ubezpieczeniowych w Europie Środkowej stanowi zachętę dla zachodnich towarzystw asekuracyjnych do ekspansji w tym regionie. Przykładem jest włoski potentat ubezpieczeniowy Assicurazioni Generali, którego wiedeńska jednostka ? Generali Holding Vienna ? ma ambitne plany rozszerzenia działalności w sześciu państwach środkowoeuropejskich. Dodatkowym motywem jest niełatwe położenie firm tej branży w Europie Zachodniej, gdzie korzystne wyniki można osiągnąć praktycznie tylko w sferze ubezpieczeń na życie. Pozostałe usługi asekuracyjne przeżywają tam stagnację.Dlatego, mimo coraz ostrzejszej konkurencji, rynek środkowoeuropejski jest bardzo silnym magnesem.Generali Holding Vienna jest już obecny na Węgrzech, gdzie kontroluje 17% miejscowego rynku, oraz w Czechach, Słowacji, Słowenii, Polsce i Rumunii. Obecnie firma zamierza wejść na rynek chorwacki, prawdopodobnie poprzez przejęcie jednej z tamtejszych spółek ubezpieczeniowych. Według dyrektora generalnego wiedeńskiej jednostki Dietricha Karnera, decyzja w tej sprawie zostanie podjęta za kilka tygodni. Po usadowieniu się w Chorwacji nie planuje się dalszej ekspansji. Generali chciałoby natomiast przez kilka lat, przynajmniej do 2005 r., umacniać swą pozycję w tej części Europy.D. Karner podkreśla, że włoski potentat skupia uwagę na tych krajach, które mają przystąpić do Unii Europejskiej. Dotychczas zainwestowano w Europie Środkowej około 220 mln euro i większe nakłady przewiduje się już tylko w Polsce i Chorwacji. Niektóre z działających w tym regionie jednostek są obecnie bliskie osiągnięcia opłacalności.Oczekuje się, że do 2005 r. udział środkowoeuropejskich spółek zależnych będzie przynosić Generali 30% ? 40% łącznych wpływów ze składek ubezpieczeniowych oraz zysków. Będzie to jednak wymagać dużego wysiłku, zważywszy że w trzecim kwartale 2000 r. udział tego regionu we wpływach firmy stanowił tylko 3,5%, a większość zysków osiągano na rynku austriackim.

A.K.?The Wall Street Journal Europe?