Złoty umocnił się o 5,5 grosza wobec dolara i osłabł o 0,15 grosza wobec euro w porównaniu do środowego zamknięcia, osiągając 4,0350 zł za USD i 3,8015 zł za euro - poinformował Marek Zuber, analityk BPH. Jest to najwyższy poziom złotego do dolara od 10 miesięcy. Złoty wzmocnił się o 1,36 proc. wobec do USD i osłabł o 0,04 proc. wobec euro. Wzrost złotego wobec wspólnej waluty europejskiej został powstrzymany przez umocnienie euro wobec USD do 94,15 centów za euro po środowej obniżce stóp procentowych w USA. Polska waluta umacniała się od czwartkowego zamknięcia, gdy zagraniczni inwestorzy kupowali złotego, licząc na publikację dobrych danych o grudniowym poziomie deficytu obrotów bieżących. Wczesnym popołudniem za dolara trzeba było zapłacić nawet 4,02 zł. Później jednak nastąpiła lekkie odreagowanie i przed godz.16 za dolara trzeba było zapłacić 4,07 zł. Po godz.16, gdy NBP opublikował dane o wysokości deficytu obrotów bieżących w grudniu 2000 roku, który wyniósł 734 mln USD, polska waluta umocniła się do 4,0350 zł za USD. Do umocnienia notowań złotego przyczyniła się także wypowiedź Grzegorza Wójtowicza z Rady Polityki Pieniężnej, który powiedział PAP, że - według jego szacunków - deficyt obrotów bieżących w 2000 roku spadł do 6,2 proc. PKB, a na koniec 2001 roku może spaść do około 5 proc. PKB. Zdaniem Zubera na piątkowym otwarciu można spodziewać się dalszego umocnienia polskiej waluty, nawet poniżej 4 zł za dolara. Także Katarzyna Zajdel- Kurowska, analityk Citibank (Polska), prognozuje dalsze umocnienie złotego. "Do umocnienia złotego, oprócz poprawy na rachunku obrotów bieżących, przyczyniać się będzie także spodziewany spadek inflacji oraz prawdopodobne przyjęcie budżetu na 2001 rok przez Sejm na sobotnim posiedzeniu" - powiedziała Zajdel. Według opublikowanych w poniedziałek przez RCSS wyliczeń inflacja w styczniu spadnie do 7,5 proc. z 8,5 proc. w grudniu 2000 roku.(PAP)