CeTO się otwiera
W ramach zmian otoczenia regulacyjnego rynku pozagiełdowego Centralna Tabela Ofert chce zmniejszyć obowiązki informacyjne dla ?swoich? emitentów, w tym uprościć raporty kwartalne, oraz opowiada się za zniesieniem obowiązku audytu dla gmin. Tym samym mniejsze mają być koszty obecności na rynku.
Jak informowaliśmy, CeTO chce jako zasadę przyjąć, że władze spółek mają oceniać, czy dana informacja jest ważna (czy może wpłynąć na kurs) i w związku z tym, czy powinno się ją upubliczniać. W praktyce to zarządy będą miały obowiązek według swojej najlepszej wiedzy oceniać, czy informacja ma charakter cenotwórczy. ? Udzielimy spółkom pewnych wskazówek w tym zakresie. Stworzymy także listę tych zdarzeń, o których będą musiały one poinformować, np. jeśli chodzi o emisję akcji czy obligacji ? powiedział PARKIETOWI Piotr Wiśniewski, wiceprezes CeTO.W zakresie raportów kwartalnych Tabela rozważała nawet odstąpienie od konieczności ich publikacji. Jednak według obecnych propozycji chciałaby tylko, aby ich zakres sprowadzić do formularza F-01 sporządzanego dla GUS. Oznaczałoby to, iż raporty stałyby się znacząco uboższe od dokumentów publikowanych obecnie. Zmiany planowane są także w raportach rocznych. Chodzi o to, by spółki szczegółowe noty objaśniające sporządzały tylko w przypadku tych pozycji bilansu, które osiągają znaczący udział w aktywach bądź pasywach firmy. W ocenie CeTO, dla małych spółek szczegółowe analizowanie niektórych pozycji bilansu jest zbyt uciążliwe.CeTO stoi także konsekwentnie na stanowisku, że raporty okresowe mają być sporządzane wyłącznie według polskich standardów rachunkowości. Tabela uważa bowiem, że respektowanie międzynarodowych standardów przekraczałoby często możliwości małych firm. Ma to bardzo ważne znaczenie w przypadku np. wybierających się na CeTO spółek z sektora leasingowego.Przedstawiciele Tabeli podkreślają, że intencją rynku pozagiełdowego jest jak największe otwarcie się na małe i średnie spółki, a to oznacza konieczność dostosowania regulacji rynku do ich możliwości, a nie na odwrót.Istotna zmiana w zakresie kryteriów dopuszczeniowych, ale także obowiązków informacyjnych jest planowana w odniesieniu do gmin ? emitentów papierów dłużnych. CeTO chce zniesienia wymogu audytu w stosunku do gminnych sprawozdań finansowych. To bowiem jest, w ocenie Tabeli, główna bariera, która spowodowała, że napływ tego rodzaju emitentów na rynek publiczny jest znikomy, choć potrzeby kapitałowe gmin są bardzo duże.Same gminy nie są chyba jednak zgodne co do oceny tego wymogu. ? Nasze sprawozdania podlegają audytowi ze strony firm, które wyłaniamy w przetargach i choć ponosimy z tego tytułu pewne koszty, uważamy, że to się po prostu opłaca. Poza Regionalną Izbą Obrachunkową jeszcze jakiś niezależny podmiot sprawdza nasze finanse. To oznacza większą wiarygodność. Ma to także poważne walory edukacyjne dla pracowników administracji ? powiedziała PARKIETOWI Jolanta Szperzyńska, rzecznik prezydenta Ostrowa Wlkp. Ostrów jest jednak jedyną gminą, która wprowadza obligacje na rynek publiczny. Dla wielu gmin audyt wydaje się przedsięwzięciem zbyt drogim i skomplikowanym. Dla nich stanowisko CeTO może mieć istotne znaczenie. Tabela uważa przy tym, że audyt gmin nie jest konieczny ze względu na nadzór ze strony izb obrachunkowych, które mogą nie zgodzić się na emisję obligacji, jeśli uznają, że gmina może mieć kłopoty ze spłatą zobowiązań. Zwraca też uwagę, że nie ma żadnych norm w zakresie audytu sprawozdań tego typu emitentów. W ocenie CeTO, wystarczający będzie rating gmin.Z drugiej strony wielu inwestorów instytucjonalnych jest zainteresowanych tego typu instrumentami, np. fundusze emerytalne. Są więc wszelkie przesłanki, by ? przy minimalnych kosztach rynkowych ? ten segment obrotu dynamicznie się rozwinął.W ocenie zarządu CeTO, liberalizacji co do obowiązków informacyjnych na CeTO towarzyszyć mają także zabiegi o minimalizację dla emitentów z Tabeli wszelkich innych kosztów ich obecności nnku publicznym.
K.J.