Wtorkowa sesja przyniosła odpowiedź na pytanie, czy poziom 12 000 pkt., od którego dwukrotnie odbijał się indeks rynku pozagiełdowego, stanowi silny opór. Niestety, odpowiedź na to pytanie okazała się negatywna. Indeks z dużym impetem pokonał barierę 12 000 pkt. i spadł na zamknięciu o 4,7%, czyli o 559,4 punktu i zamknął się na poziomie 11452,7 punktu. Największy wpływ na zniżkę indeksu miały akcje Wodkanu (spadek o 39,7%) oraz Izolacji Jarocin (spadek o 16,7%). Wzrosły akcje jedynie dwóch spółek: ZNTK Łapy (wzrost o 13,5%) oraz Resbudu (wzrost o 4%). Obroty wyniosły prawie 279 tysięcy złotych, czyli były prawie trzy razy większe niż na poniedziałkowej sesji. Tak znaczący wzrost nastąpił dzięki PZM Bolesławiec, na którym właściciela zmieniło 8100 akcji o łącznej wartości 199,5 tysiąca złotych.Tak duży wzrost wartości obrotów, połączony z dynamiczną deprecjacją indeksu, sugeruje, że spadki będą kontynuowane na kolejnych sesjach. Rynek w ciągu 2 miesięcy spadł o 8500 punktów. Wydaje się, że już niedługo nastąpi znaczące odbicie. Trudno jednak prorokować, czy aktualny poziom indeksu to już absolutne minimum. Przekonamy się o tym na najbliższych sesjach.EMA-Blachownia przesłała skorygowany raport finansowy za ostatni kwartał 2000 roku. Korekta wcześniej przekazanych informacji jest drobna i nie zmieniła dramatycznego obrazu sytuacji spółki. Najważniejsze będzie dla niej przyjęcie przez sąd piątkowej decyzji Zgromadzenia Wierzycieli Spółki o przyjęciu układu. Miejmy nadzieję, że takiego orzeczenia sądu doczekamy się 1 marca 2001 roku. N