Wyniki funduszy emerytalnych w lutym

Luty okazał się najgorszym miesiącem dla funduszy emerytalnych w ich niespełna dwuletniej historii. Żaden z nich nie zdołał obronić się przed stratami. Wartość jednostek rozrachunkowych OFE spadła średnio o 3,34%. Do tej pory najgorszy był wrzesień 2000 r., gdy średnia strata OFE wyniosła 2,54%.Powód tak kiepskich wyników był jeden ? giełda. W lutym pospadały, i to mocno, wszystkie indeksy. WIG stracił ponad 12%, WIG20 prawie 16%, a TechWIG ? aż ponad 20%. Na dodatek OFE nie miały jak ratować spadających jednostek. W poprzednich miesiącach wyniki funduszy poprawiały rosnące ceny obligacji. Jednak w lutym wzrost cen papierów dłużnych był niewielki, zresztą ciągle panowało na rynku zamieszanie, najbardziej widoczne w ostatnim dniach ubiegłego miesiąca. Najpierw ceny obligacji spadły po ogłoszeniu odstąpienia France Telecom od zakupu akcji TP SA, co może oznaczać zwiększoną podaż papierów dłużnych, potem zaś rentowności podbiła znacznie niższa od oczekiwanej redukcja stóp procentowych. W rezultacie na najbardziej płynnych papierach w tym miesiącu dało się zarobić maksymalnie 1%. To za mało, żeby odrobić straty na akcjach.Najlepiej poradziła sobie w lutym Rodzina. Jednostka rozrachunkowa tego funduszu straciła zaledwie 0,64%. Okazał się jedynym, który mimo tak fatalnej sytuacji rynkowej zdołał utrzymać się powyżej granicy 14 zł na koniec lutego. Recepta na taki wynik była prosta ? jak najmniej akcji. Fundusz na koniec stycznia miał ok. 15% aktywów ulokowanych w akcjach, gdy w większości funduszy było to ok. 30%. ? Jednocześnie mieliśmy duży udział obligacji, co pozwoliło odrobić straty na akcjach ? powiedział Artur Cierlica, dyrektora Biura Inwestycji Kapitałowych PTE H-M-C, zarządzającego Rodziną.Stosunkowo nieźle poradził sobie Pioneer, który zanotował stratę na poziomie 1,63%. Pozostałe fundusze luty skończyły ze stratami przekraczającymi 2%, a na samym końcu znalazły się trzy OFE, których jednostki staniały o ponad 5% ? Epoka (5,36% straty), AIG (prawie 6%) oraz Bankowy (prawie 6,4%). Na tak słabym wyniku tego ostatniego zaważyły przede wszystkim spadki firm nowej technologii.Zdaniem Artura Cierlicy, w najbliższym czasie trudno spodziewać się poprawy sytuacji na GPW.? Wszystko zależy od makroekonomii, m.in. od tego, co się będzie działo z budżetem ? powiedział. ? Sądzę, że możliwe są dalsze spadki lub trend boczny. W tej sytuacji wciąż bardzo korzystnie wyglądają obligacje, na których można uzyskać rentowność 16?17%.

Marek [email protected]