Grupa kapitałowa Hutmenu (oprócz spółki matki w jej skład wchodzą przede wszystkim Huta Metali Nieżelaznych Szopienice i Walcownia Metali Dziedzice) w styczniu i lutym osiągnęła łącznie 255,5 mln zł przychodów. To o 23 proc. więcej, niż w takim samym okresie ubiegłego roku.
Wczoraj akcje Hutmenu podrożały o 4,3 proc., do 27 zł (na początku sesji kurs rósł nawet o 8 proc.). Warto jednak zauważyć, że cena papierów producenta wyrobów z miedzi i jej stopów rosła w ciągu dwóch sesji poprzedzających publikację pozytywnego komunikatu.
- Wzrost przychodów wynika głównie z tego, że rok wcześniej miedź kosztowała mniej. Oczywiście, zwiększamy też wolumen sprzedaży - tłumaczy Andrzej Libold, prezes Hutmenu. Dlaczego spółka zdecydowała się opublikować cząstkowe dane? - Staje się to dobrą praktyką wśród firm - twierdzi A. Libold, ale nie precyzuje, czy w przyszłości można się spodziewać podobnych raportów.
Zdaniem prezesa, tegoroczna sprzedaż będzie o 8-10 proc. wyższa niż w 2006 r. - Chodzi oczywiście o wolumen sprzedaży - podkreśla A. Libold.
Niełatwe przewidywania