Miklos Tatrai, wiceminister finansów Węgier, poinformował, że kraj wstrzyma się z wyznaczeniem daty potencjalnego wejścia do strefy euro.
Termin może zostać określony dopiero wtedy, gdy rząd upora się ze zmniejszeniem wysokiego deficytu budżetowego (w tym roku może on wynieść 6,7 proc. PKB). - W momencie, gdy gabinet zrobi wszystko, co w jego mocy, reformując sektor publiczny, a sytuacja na rynku będzie wskazywać na to, że lokalne firmy są w dobrej kondycji, to data zostanie podana - podkreślił Tatrai.
Nowy program konwergencji, która określi ścieżkę wejścia Węgier do strefy ze wspólną walutą, ma zostać przygotowana do połowy przyszłego roku. Pracować będzie nad nim węgierski bank centralny wspólnie z rządem.
Bloomberg