Notowany na giełdzie w Kopenhadze producent materiałów izolacyjnych, koncern Rockwool, chce przeznaczyć 250 mln zł na uruchomienie kolejnej linii produkcyjnej w fabryce w Małkini. W wyniku inwestycji podwojone zostałyby moce produkcyjne zakładu oraz stworzono by 70 nowych miejsc pracy. Jednak to, czy dojdzie ona do skutku, zależy w dużej mierze od decyzji Ministerstwa Gospodarki w sprawie włączenia Małkini do Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Kwestia ta powinna zostać rozstrzygnięta do 20 kwietnia. Inwestorowi zależy na pozytywnej decyzji, gdyż dzięki temu mógłby m.in. korzystać ze zwolnienia z podatku dochodowego, które obowiązywałoby aż do odzyskania 50 proc. poniesionych nakładów.
Obecna w Polsce od 1993 r. firma nie zastanawia się na razie, co zrobi w wypadku negatywnego postanowienia władz. Andrzej Kielar, prezes zarządu Rockwool Polska, stwierdził jedynie, że w razie odmowy firma stanie przed bardzo poważnym dylematem.
Obecnie koncern dysponuje w naszym kraju sześcioma liniami produkcyjnymi w dwóch fabrykach (w Cigacicach i Małkini) i zatrudnia 850 osób.
- Rockwool kontroluje 15 proc. rynku izolacji termicznych w Polsce - stwierdził prezes Kielar. - Obawiam się jednak, że przy tak jego dynamicznym wzroście i naszych ograniczeniach produkcyjnych inwestycja nie spowoduje zwiększenia naszych udziałów. Raczej będziemy walczyć o utrzymanie pozycji - dodał.