Nie ustąpimy w sprawie stawek akcyzy od biopaliw - zapowiedział wczoraj wicepremier i minister rolnictwa Andrzej Lepper. Samoobrona nerwowo reaguje po tym, jak rząd na wtorkowym posiedzeniu nie przyjął wieloletniego programu promocji ekologicznego oleju i benzyny. Dokument przygotowany przez resort gospodarki zakładał m.in. ulgi w podatku CIT dla producentów biodiesla i bioetanolu. Partia A. Leppera domaga się natomiast powrotu do zwolnień z akcyzy, obowiązujących przed 2007 r. (do 2,20 zł/l biokomponentu). Obecnie poziom ulgi wynosi 1 zł/l w przypadku biodiesla i 1,50 zł/l w przypadku bioetanolu. Samoobrona oczekuje, że Sejm zajmie się wkrótce stosownym projektem ustawy.
Czy tak się stanie - nie wiadomo. Promocją biopaliw rząd zajmie się znowu w przyszły wtorek. - Problem jest realny, trzeba go rozwiązać - stwierdził wczoraj premier Jarosław Kaczyński. - Rada Ministrów przyjęła decyzje kierunkowe. Efekt rozwiązań będzie nieco inny, niż zakładano. Propozycja premiera Leppera stała w sprzeczności z prawem unijnym - dodał. Unia zakazuje bowiem stosowania zwolnień wyższych, niż stawka podatku (taką sytuację mieliśmy przed 2007 r.).