Producent folii w I kwartale tego roku miał 36,35 mln zł przychodów, czyli o 49 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Zysk operacyjny wzrósł o 111 proc., do 2,47 mln zł. Na czysto Eurofilms zarobił 1,71 mln zł, czyli o 131 proc. więcej niż rok wcześniej.
Przedsiębiorstwo zwiększyło sprzedaż swojego sztandarowego produktu - folii rozciągliwej - o ponad 54 proc. Co prawda ceny utrzymały się na tym samym poziomie, co w zeszłym roku, jednak Eurofilms zwiększył produkcję folii, dzięki uruchomieniu trzeciej linii. - W szybkim tempie udało nam się uzyskać 100-proc. obłożenie - tłumaczy Tadeusz Nowicki, prezes Eurofilmsu. - Jesteśmy szczególnie zadowoleni z dynamicznego wzrostu sprzedaży zagranicznej. Dzięki rozbudowie działu eksportu wzrosła ona o 103 proc. Warto podkreślić, że nie zawieramy długoterminowych kontraktów, bazujemy na jednorazowych zamówieniach - dodaje. W I kwartale tego roku sprzedaż krajowa wzrosła o 30 proc.
Przedsiębiorstwo sprzedało również o 22 proc. więcej folii typu BOPP (używanej do produkcji opakowań).
Eurofilms zapowiada, że w tym roku przekroczy prognozę, która została opublikowana w prospekcie emisyjnym (spółka debiutowała na warszawskim parkiecie w maju ubiegłego roku). Przypomnijmy, że według ówczesnych szacunków, zysk netto miałby w tym roku wynieść 8,1 mln zł, natomiast przychody 154,3 mln zł. Te prognozy nie uwzględniały jednak nowych inwestycji przedsiębiorstwa. Eurofilms między innymi w lipcu rozpocznie produkcję taśm PET. Jak czytamy w komentarzu do sprawozdania finansowego za I kwartał, można się spodziewać, że prognozy zostaną niebawem skorygowane oficjalnym raportem.
Poza tym Eurofilms zamierza na przełomie II i III kwartału połączyć się ze spółką Ergis, swoim głównym akcjonariuszem (kontrolującym prawie 53 proc. kapitału). Dzięki fuzji powstanie podmiot, który w tym roku - gdyby wyniki były konsolidowane od 1 stycznia - mógłby osiągnąć około 330 mln zł przychodów.