Na GPW w ciągu dwóch lat może zadebiutować ukraiński holding Rosan, który zamierza zebrać z rynku blisko 100 mln euro. Firma planuje przeznaczenie środków na inwestycje w branżę transportowo-logistyczną. - Celem Rosanu jest pozycja lidera w Europie Środkowo -Wschodniej - powiedział PAP Serhij Kiral, zastępca dyrektora departamentu rozwoju firmy. Jego zdaniem, spółka będzie szukała kapitału w Warszawie, dlatego że polska giełda jest najbliższa biznesowo i kulturowo Rosanowi.

Holding działa nie tylko w sektorze transportowym. Należą też do niego firmy finansowe, spożywcze oraz spółki produkujące opakowania. Jednak władze Rosanu chcą położyć nacisk na logistykę. Zapowiadają inwestycje w magazyny w Odessie, Lwowie, Kijowie i Charkowie. W planie są też projekty w Polsce. Na razie u nas firma ma sieć agentów, których zadaniem jest zbieranie zamówień od mieszkających nad Wisłą Ukraińców i organizowanie dla nich transportu przesyłek oraz przekazów pocztowych i pieniężnych do ojczyzny. Holding ma też przedstawicielstwa w Hiszpanii, Portugalii, Grecji, Niemczech, które zajmują się sprzedażą produktów ukraińskich dla mieszkających tam Ukraińców.