Indeks ukraińskiej giełdy PFTS spadł wczoraj o 1,5 proc., do 871 pkt, na skutek nowej odsłony konfliktu na najwyższych szczeblach władzy. Jej przyczyną stało się odwołanie prokuratora generalnego Swiatosława Piskuna przez prezydenta Wiktora Juszczenkę. Deputowani z partii premiera Wiktora Janukowycza oskarżyli Juszczenkę o zamach stanu.

PAP