Wtorkowa sesja upłynęła w bardzo spokojnej atmosferze. Na koniec dnia rentowność 2-letniej obligacji OK0709 była na poziomie 4,78 proc., 5-letniej PS0412 na 5,17 proc., podczas gdy 10-letniej DS1017 na 5,34 proc.

Ten tydzień upływa pod znakiem bardzo ważnych danych ekonomicznych. Dzisiejsze posiedzenie RPP nie powinno wnieść niczego nowego do obrazu rynku. O wiele ciekawsza może być natomiast reakcja inwestorów na czwartkowe dane o wzroście PKB w Polsce i w USA w pierwszym kwartale 2007 r. Dobre dane makro to istotny argument za redukcją obligacji, jednak polski rynek długu był ostatnio zdecydowanie mocniejszy od rynków bazowych. Wysoka nadpłynność sektora finansowego ogranicza podaż obligacji. Skoro średnia duracja portfela OFE jest na poziomie 2,5 lat, na rynku musi być bardzo dużo gotówki.

Proces dalszego zacieśniania spreadów do bundów może powstrzymać jedynie pogorszenie klimatu inwestycyjnego na rynkach wschodzących. Taka sytuacja wzmocniłaby amerykańskie obligacje czy też bundy (jako bezpieczne lokaty) i doprowadziła do podaży aktywów rynków wschodzących.