Tak, rozważam złożenie oferty w konkursie na członków zarządu - powiedział nam Dariusz Formela, który obecnie w zarządzie płockiego koncernu zajmuje się grupą kapitałową. - Ostateczną decyzję podejmę jednak dopiero za miesiąc - dodał. Według naszych informacji, o tym, żeby ubiegać się o stanowisko w nowym zarządzie, myśli większość obecnych wiceprezesów: Krystian Pater, Waldemar Maj, a nawet kojarzony z poprzednią ekipą polityczną były wiceprezes NIK Krzysztof Szwedowski (nie udało się nam z nimi skontaktować). - Jego szanse na reelekcję oceniałbym najniżej - powiedział nam Maciej Janiec, ekspert rynku paliw.
Pojawiają się też potencjalni kandydaci z zewnątrz: - Gdybym dostał taką propozycję, z pewnością poważnie bym ją rozważył - powiedział nam Jarosław Kryński, były wiceprezes i dyrektor ds. handlu Grupy Lotos.
- Zastanawiam się nad złożeniem swojej aplikacji w konkursie - przyznał również Dariusz Marzec, do października zeszłego roku wiceprezes należącego do grupy Orlenu czeskiego Unipetrolu. Nie sprecyzował jednak, czy chciałby ubiegać się o stanowisko prezesa koncernu, czy członka zarządu.
Od mniej więcej czterech lat mówi się o tym, że kandydatem na szefa Orlenu będzie były wiceminister finansów i eksposeł Platformy Obywatelskiej Rafał Zagórny. - Nie rozważałem i nie rozważam startu w konkursie - zapewnił nas wczoraj sam zainteresowany. - W biznesie nigdy nie należy mówić "nigdy", więc mogę powiedzieć, że prawie na 100 proc. nie wystartuję w konkursie - dodał. Wyjaśnił, że "rozkręcenie" własnego biznesu zajęło mu ponad rok. - Myśl o tym, że po roku, dwóch lub trzech ewentualnego kierowania spółką z udziałem Skarbu Państwa musiałbym zaczynać prawie od zera, napawa mnie niechęcią - przyznał.
Na rynku mówiło się również o tym, że w konkursie mógłby wystartować były wiceszef PGNiG Marek Foltynowicz. - Nie mam takiego zamiaru - wyjaśnił. Przyznał też, że zastanawiał się nad złożeniem aplikacji w konkursie na prezesa swojej byłej firmy, ale ostatecznie zaniechał tego. Również teraz nie zamierza zmieniać pracy.