Zamiast trzech, dwaj wiceprezesi w Ciechu

Prezes Mirosław Kochalski nie straci w najbliższą środę posady, ale w miejsce trzech obecnych zastępców otrzyma dwóch innych - dowiedział się nieoficjalnie "Parkiet"

Najważniejsze punkty, zwołanego na 2 kwietnia nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy Ciechu, to dokonanie zmian w składzie zarządu oraz rady nadzorczej spółki. W ostatnią środę minister Skarbu Państwa Aleksander Grad deklarował wprawdzie, że nie udzielił jeszcze swojemu przedstawicielowi wskazówek co do sposobu głosowania na walnym zgromadzeniu, jednak - jak wynika z nieoficjalnych informacji "Parkietu" - kluczowe decyzje już zapadły. MSP ma prawie 36,7 proc. akcji Ciechu i ten pakiet dawał mu dotychczas prawie 2/3 głosów na WZA spółki. W tej sytuacji to właśnie pełnomocnik ministra skarbu będzie miał decydujący głos w obsadzie najważniejszych stanowisk w Ciechu.

Kochalski i dwóch nowych

Według naszych informacji, prezes Mirosław Kochalski zachowa w najbliższą środę swoje stanowisko. Jak długo będzie je dalej piastował, na razie nie wiadomo. NWZA ma bowiem podjąć również decyzję o rozpisaniu konkursu na prezesa spółki.

2 kwietnia posady mieliby natomiast stracić pozostali trzej członkowie zarządu Ciechu: Wojciech Wardacki, Rafał Pasieka i Marek Trosiński. Akcjonariusze wybraliby też od razu ich następców. Tym razem byłoby ich jednak tylko dwóch (zgodnie z 23 paragrafem statutu spółki w skład zarządu może wchodzić od trzech do pięciu osób). Nowymi wiceprezesami Ciechu mieliby zostać Ryszard Kunicki i Marcin Dobrzański.

Pierwszy z nich nie był dotychczas związany z Ciechem. Pracuje w firmie Yara Poland. Do niedawna był jej prezesem, teraz jest dyrektorem odpowiedzialnym za rozwój w regionie. Zmiana stanowiska, jakie zajmuje w przedsiębiorstwie, miała wynikać z fuzji norweskiego koncernu Yara z fińską Kemirą.

Jak dowiedzieliśmy się, Ryszard Kunicki przebywa teraz za granicą. Nie udało się nam w piątek z nim skontaktować.

O ile pojawienie się nazwiska Kunickiego wśród kandydatów na wiceprezesa Ciechu może być niespodzianką dla rynku, o tyle drugi z kandydatów zaskoczeniem na pewno nie będzie. O tym, że Dobrzański ma ambicję wejścia do zarządu Ciechu, mówiło się już od dawna. Sam zainteresowany - pytany przez nas kilka tygodni temu, czy będzie się ubiegał o stanowisko we władzach firmy - stwierdził, że nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji w tej kwestii. W piątek powiedział tylko, że sprawy nie komentuje.

34-letni Dobrzański przez wiele lat był związany z Ciechem. Tutaj przed 12 laty rozpoczynał swoją karierę zawodową. Potem przez pięć lat (od 2002 r. do 2007 r.) był szefem należącego do grupy przedsiębiorstwa handlowego Ciech Polfa (obecnie Polfa Sp. z o. o.). Od kilku miesięcy jest zaś doradcą prezesa PKO BP.

Ilu członków nadzoru?

W środę poznamy również skład rady nadzorczej Ciechu. W rozpisanym przez MSP konkursie na pięciu jej członków wystartowało aż 170 chętnych. Na utworzonej kilka dni temu krótkiej liści znalazło się ostatecznie 18 osób. Jest wśród nich m.in. Alicja Pimpicka, która obecnie zasiada w nadzorze Ciechu, oraz Ryszard Czerniawski, były wiceprezes GPW.

Przedstawiciela do rady nadzorczej chce podczas NWZA wprowadzić również mniejszościowy akcjonariusz Ciechu - PZU Złota Jesień OFE. Jego kandydatem ma być specjalista z zakresu organizacji i zarządzania profesor Wiktor Askanas.

Nie można wykluczyć, że własne kandydatury będą mieć również inni znaczący akcjonariusze (największym z nich jest Pioneer Pekao TFI, który ma pakiet blisko 15 proc. walorów Ciechu). Niedawno o tym, że chce wejść w skład nowej rady nadzorczej Ciechu, mówił nam były członek nadzoru Zbigniew Markowski. Miał nawet otrzymać już pewne propozycje w tej sprawie.