Szefowie European Aeronautics, Defence and Space (EADS) w najbliższych dniach usłyszą zarzuty o handel akcjami tego lotniczo-zbrojeniowego koncernu na podstawie informacji poufnych.
Sprawa dotyczy informacji o opóźnieniach w budowie i dostawach superjumbo A380, samolotu produkowanego przez należącego do EADS Airbusa. Menedżerowie spółki oraz jej kluczowi udziałowcy - francuska firma Lagardere i niemiecki Daimler - znali je dużo wcześniej, niż poznała reszta rynku. Istnieje więc podejrzenie, że właśnie na tej podstawie mogli sprzedawać akcje EADS. Bada to Autorite de Marches Financiers, francuski odpowiednik naszej Komisji Nadzoru Finansowego, który w najbliższych dniach ma przesłać odpowiednie wnioski do prokuratury i poinformować podejrzanych o stawianych im zarzutach.
Przedmiotem zainteresowania AMF był handel akcjami EADS w ciągu kilku miesięcy poprzedzających 13 czerwca 2006 r., kiedy EADS poinformował, że program budowy A380 może mieć półroczny poślizg i pozbawi firmę 2 mld euro zysku operacyjnego. Akcje koncernu staniały tamtego dnia aż o 26 proc. Wstępny raport AMF, z zawiadomieniem o podejrzeniu przestępstwa trafił do prokuratury w Paryżu już w zeszłym roku. Sama prokuratura zajęła się sprawą jeszcze na jesieni 2006 r. W październiku ub. r. dziennik "Le Figaro" pisał, że podejrzenia dotyczą łącznie 21 wysokich rangą menedżerów z EADS. Z nazwiska wymieniono m.in. Toma Endersa, wcześniej jednego z dwóch szefów koncernu, a obecnie dyrektora generalnego Airbusa, Fabrice?a Bregiera, byłego szefa jednostki Eurocopter, teraz pełniącego funkcję dyrektora operacyjnego EADS, Arnauda Lagardere i Manfreda Bischoffa, dwóch byłych wiceszefów rady nadzorczej EADS oraz Johna Leahy, dyrektora operacyjnego Airbusa. Odpowiadać też będą firmy Lagardere i Daimler. Ta pierwsza w kwietniu 2006 r. sprzedała obligacje zamienne z prawem do objęcia 7,5 proc. kapitału zakładowego EADS. Koncern podał, że będzie wspierać swoich menedżerów. "Firma zamierza zademonstrować, że stosowała odpowiednie standardy przy komunikowaniu się z rynkiem i była w pełni przejrzysta" - napisał EADS w komunikacie.
Bloomberg