"Spółka uzasadniła wniosek dojściem emisji akcji serii C1 do skutku" - czytamy w komunikacie. Spółka wyemitowała 18.768.216 akcji serii C1, cena emisyjna wyniosła 1 zł, co oznacza, że była równa cenie nominalnej. W poniedziałek kurs akcji spółki wynosił na zamknięciu 2 zł.
Spółka pozyskała netto ok. 17,8 mln zł, z czego 13,5 mln zł ma zostać przeznaczone na spłatę zobowiązań. Pozostałe środki mają zostać zainwestowane, m.in. w nowe produkty i wejście na rynek czeski.
"W ocenie spółki, w efekcie pomyślnie przeprowadzonej emisji akcji spółka nie jest już niewypłacalna w rozumieniu art. 11 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze, gdyż wykorzystując środki finansowe zgromadzone w wyniku emisji Spółka spełni swoje dotychczasowe zobowiązania i będzie realizowała bieżące wymagalne zobowiązania, zaś wartość zobowiązań spółki nie będzie przekraczać wartości jej majątku" - czytamy dalej.
29 lutego Optimus poinformował, że zawarł umowę ze Zbigniewem Jakubasem (według informacji na stronie internetowej firmy kontroluje 14,48% udziałów w spółce) w ramach której pożyczył od inwestora 400 tys. zł, dzięki którym kontynuował działalność do czasu rejestracji nowej emisji.
Narastająco w I-IV kw. 2007 roku grupa Optimus miała 18,08 mln zł straty wobec 12,62 mln zł straty rok wcześniej przy obrotach odpowiednio 100,21 mln zł wobec 141,00 mln zł. Prezes Jasiołek informował, że spółka nie planuje w tej chwili wydać prognozy na 2008 rok, nie chciał też ocenić, czy Optimus zanotuje w tym roku zysk, czy stratę. Zaznaczył jedynie, że program restrukturyzacyjny prowadzony w spółce pomógł w ciągu kilku miesięcy obniżyć koszty operacyjne o 50%. (ISB)