Ofert akcji jak na lekarstwo

Niespełna 2 miliardy euro - o przeszło 80 proc. mniej niż rok temu - zebrały w ostatnim kwartale spółki debiutujące na giełdach Europy. W liczbie ofert warszawska GPW była druga

Aktualizacja: 27.02.2017 23:08 Publikacja: 10.04.2008 10:29

Najnowszy raport firmy doradczej PricewaterhouseCoopers (PwC) nie pozostawia cienia wątpliwości - dekoniunktura na europejskich parkietach skutecznie zniechęciła firmy do debiutów i emisji akcji.

Tak już jest, że pierwszy kwartał na rynku pierwotnych ofert publicznych (IPO) jest słabszy niż pozostałe w roku. Ten ostatni był jednak wyjątkowo kiepski. Wartość ofert spadła do zaledwie 1,99 mld euro, z 10,63 mld euro zanotowanych w pierwszych trzech miesiącach zeszłego roku. Na giełdach pojawiło się zaledwie 70 spółek, tylko nieco ponad połowa z zeszłorocznych 139 debiutów. To jedne z najsłabszych rezultatów na przestrzeni ostatnich sześciu lat, odkąd PwC gromadzi dane z rynku IPO w Europie.

- Mieliśmy bardzo rozczarowujący start roku, co stanowi mocny dowód na ogólny zły stan rynków kapitałowych. W I kwartale na rynku IPO zwykle jest mały ruch, jednak tym razem było to szczególnie dobrze widoczne. Na rynku panuje klimat niepewności - skomentował statystyki Tom Troubridge, szef zespołu rynków kapitałowych w PwC.

Górą zagranica...

Co ciekawe, aż 75 proc. wartości wszystkich ofert przypadło na spółki spoza Europy. Albo więc boją się one bessy mniej niż firmy lokalne, albo też tak bardzo zależało im na pozyskaniu kapitału, że były w stanie zaakceptować gorszą cenę za swoje akcje niż w normalnych warunkach. Tak czy inaczej, przeprowadzono w Europie w I kwartale aż 17 międzynarodowych IPO o łącznej wartości 1,48 mld euro, w porównaniu z 15 ofertami w zeszłym roku, wartymi razem 2,47 mld euro. Najwięcej takich spółek pojawiło się na giełdzie w Londynie. Na jej rynkach (AIM i PSM) zadebiutowały m.in. trzy spółki z Chin i jedna z Korei Płd.

... oraz firmy inwestycyjne

Tym razem nawet największe oferty były wyjątkowo skromne. "Pudło" w komplecie opanowały firmy inwestycyjne. Rekordowa okazała się oferta zarejestrowanej na Kajmanach Liberty International Acquisition, która od inwestorów w Amsterdamie (jeden z rynków grupy NYSE Euronext) zebrała 600 mln euro, nieco mniej od planu. Jest to tzw. SPAC (special-purpose acquisition company), firma założona z zamiarem wykorzystania jej do przejęcia lub połączenia z inną spółką. Fundusz Terra Catalyst, autor drugiej co do wartości oferty, debiutował na londyńskim rynku AIM dla małych spółek, zbierając 311 mln euro, zaś trzeci z funduszy, JP Morgan Income & Capital Trust, pojawił się na głównym rynku w Londynie i zebrał 189 mln euro. Dopiero na czwartym miejscu znalazła się pierwsza oferta "niefinansowa" - wspomnianej południowokoreańskiej spółki Taewoong. Ten producent wyrobów metalowych zgarnął od graczy w Londynie 184 mln euro.

Mocna pozycja GPW

W efekcie tych i innych ofert London Stock Exchange utrzymała w Europie prymat zarówno pod względem liczby debiutów, jak i wartości emisji. W brytyjskiej stolicy pojawiło się 20 nowych spółek, które pozyskały 1,02 mld euro.

Pod względem liczby ofert na doskonałym drugim miejscu znalazła się giełda w Warszawie. Na parkiecie przy Książęcej, według danych PwC, pojawiło się 18 nowych emitentów, o sześć więcej niż w zeszłym roku. W I kwartale ubiegłego roku nie działał jeszcze jednak NewConnect, na którym w ostatnich trzech miesiącach zadebiutowało aż 14 nowych firm.

Gorzej nasza giełda wypadła pod względem wartości emisji. Spółki zebrały tylko 43 mln euro, w porównaniu z 197 mln euro przed rokiem. Dało to warszawskiemu parkietowi piąte miejsce. Wyprzedziły go, oprócz Londynu, także NYSE Euronext (rynki w Amsterdamie, Brukseli, Lizbonie i Paryżu), giełda w Luksemburgu oraz włoska Borsa Italiana.GPW ma szanse utrzymać wysokie miejsca w statystykach. - W najbliższych miesiącach powinno się pojawić kilka znaczących ofert spółek z sektora prywatnego. Jednak prawdziwym bodźcem dla GPW powinny być zapowiadane oferty prywatyzacyjne Skarbu Państwa z sektora energetycznego (Enea oraz PGE), finansowego (BGŻ oraz sama GPW w Warszawie), chemicznego (ZA Tarnów) czy transportowego (PLL LOT) - skomentował Jacek Socha, wiceprezes PricewaterhouseCoopers w Polsce.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy