ABG przespał hossę. Czy teraz się przebudzi?

Papiery ABG praktycznie przespały całą hossę. W ostatnich miesiącach wykazują jednak odporność na trwający na rynku trend spadkowy. Czy te oznaki siły stanowią zapowiedź trwałej poprawy koniunktury?

Aktualizacja: 27.02.2017 22:42 Publikacja: 14.04.2008 10:08

W tym roku kurs spółki praktycznie nie zmienił się, podczas gdy WIG zniżkuje o przeszło 15 proc. Mocne zachowanie walorów ABG zwraca uwagę nie tylko ze względu na porównanie z tracącym rynkiem. Dzieje się tak również ze względu na odwrócenie się tendencji z ostatnich lat. Na hossie trwającej od wiosny 2003 r. do połowy 2007 r. akcje ABG nic nie zyskały.

Często dzieje się tak, że spółki, które w trakcie zniżek na parkiecie wykazywały się względną siłą, w momencie poprawienia się koniunktury były jednymi z liderów. Można to zaobserwować zarówno w trakcie krótkotrwałych korekt, jak i dłuższych trendów malejących. Takie zachowanie jest odzwierciedleniem decyzji inwestorów, którzy wykorzystują okresy słabych nastrojów na giełdzie do akumulowania walorów. Łatwiej to wtedy robić, można także skorzystać z niższych cen.

Rynek w trakcie spadku opuszczają najmniej wierzący w perspektywy firmy. Ci, co zostają w akcjonariacie, najczęściej wiążą z papierami przedsiębiorstwa długookresowe plany. W tej sytuacji, gdy tylko dochodzi do poprawy koniunktury giełdowej, akcje mogą łatwiej rosnąć, bo nie napotykają co chwila barier podażowych, związanych z chęcią pozbycia się walorów przez krótkoterminowych inwestorów.

Dobry czas dla branży

Siła papierów ABG widoczna jest nie tylko z perspektywy tego roku. Również w skali ostatnich 6 miesięcy da się to zauważyć. Notowania informatycznej spółki zyskały przez ten czas 10 proc., a rynek spadł o 26 proc. Z tego można wnioskować, że proces akumulowania tych walorów trwa już dłużej. Można w tej sytuacji przypuszczać, że gdyby na parkiecie nastroje poprawiły się na dłużej, kurs ABG mógłby już zacząć mocniej zyskiwać.

Wiele jednak wskazuje na to, że giełda pozostawać będzie jeszcze przez jakiś czas w defensywie, a najbardziej optymistycznym scenariuszem na przyszłość jest utrzymanie się na rynku trendu bocznego. W związku z tym notowania ABG pozostawać będą również pod presją. Można jednak liczyć na zachowanie dotychczasowej relatywnej siły spółki na tle całej giełdy. To czyni z tych walorów w miarę bezpieczną lokatę na trudne czasy.

Pozytywne spojrzenie na te papiery można opierać nie tylko na obserwacjach natury technicznej, ale również na korzystnym postrzeganiu całego sektora informatycznego przez inwestorów oraz na zmianach, jakie zachodzą w samej spółce.

Jesteśmy w czasach, kiedy perspektywy gospodarcze są niepewne. Trudniej jest zatem szacować przepływy finansowe w spółkach. To ogranicza skuteczność wyceny walorów metodą zdyskontowanych przepływów pieniężnych (DCF). Jednocześnie jednak koniunktura giełdowa w dużym stopniu uzależniona jest od czynników zewnętrznych, związanych z kondycją światowych parkietów i globalnej gospodarki. To zaś rzutuje na trafność oceny opartej na wskaźnikach wyceny. Poziomy dziś atrakcyjne w związku z ewentualnym spadkiem rynku za jakiś czas takie przestają być. Rozwiązaniem w tej sytuacji może być poszukiwanie akcji o współczynnikach, które można uznać za atrakcyjne nie tylko w porównaniu z rynkiem, ale przede wszystkim z tym, jak była wyceniana spółka w przeszłości i z jej perspektywami na przyszłość.

Zyski rosną,

wskaźniki spadają

Od wielu miesięcy obserwujemy systematyczny spadek wskaźnika cena/zysk operacyjny ABG. Zmniejszył się do 19 z ponad 45 dwa lata temu. To doprowadziło do zejścia poniżej historycznej średniej, wynoszącej 26,5. Również wskaźnik cena/wartość księgowa jest wyraźnie poniżej przeciętnego poziomu z przeszłości, wynoszącego 2,4. Współczynnik ma teraz 1,46. Wyższy od histo-

rycznej średniej jest natomiast wskaźnik cena/sprzedaż. Wynosi 1,42, wobec 1,11 przeciętnie w przeszłości.

W efekcie obecne notowania znajdują się o jedną piątą poniżej poziomu wynikającego z bieżących wyników finansowych i historycznych średnich wartości wskaźników. Taka sytuacja tworzy sprzyjający klimat do wzrostu kursu. Konieczne jest jednak podtrzymanie pozytywnych tendencji w zakresie wyniDotychczas bolączką ABG była niestabilność zysków. Ostatnie kwartały były pod tym względem udane. Zysk netto rośnie od trzech, a operacyjny od dwóch kwartałów. To na pewno zbyt mało, by mówić o trwałości tendencji. Jednak dzięki połączeniu ze Spinem spółka znacząco zwiększyła skalę działania. Przychody zwiększyły się przez rok z 275 mln zł do blisko 460 mln zł.

To pozwala ograniczyć wpływ kosztów stałych na wyniki działalności. Widać to po spadku udziału kosztów ogólnego zarządu w przychodach. Zmniejszył się z 15,9 proc. na koniec 2006 r. do 12,1 proc. rok później. Szybki wzrost nastąpił zaś w zakresie kosztów sprzedaży. Sięgnęły one 8,3 proc. na koniec 2007 r., wobec 6,7 proc. rok wcześniej.

ABG może być atrakcyjny dla inwestorów ze względu na działalność w sektorze publicznym. Po długim okresie, kiedy niewiele się działo w tej sferze, napływające z Unii Europejskiej środki dają nadzieję na ożywienie. To korzystnie wpływa na postrzeganie tych akcji przez analityków i inwestorów.

Lepsze postrzeganie

Coraz częściej pojawiają się pozytywne rekomendacje dla tej firmy. Dwie ostatnie to "akumuluj" od Beskidzkiego Domu Maklerskiego z początku marca oraz "kupuj" od Ipopemy z drugiej połowy lutego. Wcześniej, w listopadzie 2007 r., w gronie znaczących akcjonariuszy pojawił się fundusz emerytalny AIG. To druga instytucja ze znaczącym pakietem akcji ABG. W sierpniu nabył go DWS TFI.

Dwiema najważniejszymi grupami odbiorców dla ABG są administracja publiczna oraz telekomunikacja. W ostatnich trzech miesiącach minionego roku miały po 27 proc. udziału w przychodach. Spółka pracuje też na rzecz branży finansowej i ubezpieczeniowej (12 proc. udziału), służb mundurowych (10 proc.), ochrony zdrowia (11 proc.), usług i przemysłu.

W sumie więc zlecenia ze środków publicznych są dla firmy bardzo ważne. Istotne dla inwestorów może być nie tylko to, jak szybko będą rosnąć zyski z takich projektów. Sama ich realizacja daje stabilność działania, co przy obecnych trudnych warunkach na giełdach ma duże znaczenie.

ABG brakuje stabilności pod względem uzyskiwanej rentowności. Cieszy podniesienie się marży brutto na sprzedaży w okolice 40 proc. Widać tu wyraźny postęp w porównaniu z pierwszą połową ubiegłego roku. Poprawiła się też rentowność kapitału własnego, jak również marża operacyjna. Oba wskaźniki wracają do poziomu sprzed połączenia ze Spinem.

Nie udało się w IV kwartale 2007 r. zwiększyć rentowności sprzedaży. Zaważyło na tym pogorszenie salda działalności finansowej. Zmniejszyło się o ponad połowę w porównaniu z III kwartałem minionego roku. Wpływ na to miały głównie wyższe koszty finansowe.

Bilans czynników rzutujących na postrzeganie akcji ABG jest korzystny dla tej firmy. Obawy są związane głównie z rokowaniami dla całej giełdy. Trudno oczekiwać, by przy obecnej wycenie, która nie jest jeszcze jednoznacznie atrakcyjna, te papiery mogły się oprzeć zniżce, gdyby zagościła na całym parkiecie. Rozwiązaniem przy utrzymującej się niepewności co do rozwoju wypadków jest odpowiednie zarządzanie kapitałem. Najgorszym pomysłem są duże jednorazowe transakcje. Przy takim ostrożnym podejściu warto akumulować te akcje.

Stabilny wzrost zysków ważny dla oceny spółkiOstatnie lata to dla ABG czas rozwoju grupy kapitałowej. Procesy konsolidacyjne były raczej rodzajem ucieczki do przodu, gdyż warunki panujące na rynku zamówień publicznych, bardzo ważnych dla spółki, nie pozwalały na organiczny rozwój. Wyniki ABG były w kratkę, co wpływało na postrzeganie firmy i jej wycenę. Teraz sytuacja zaczyna się zmieniać. Poprawiają się warunki działania, widać efekty konsolidacji, spółka ma szanse na poprawę wyników. Takie perspektywy zachęcają instytucje do pojawienia się w akcjonariacie. Fundusz emerytalny PZU został zastąpiony przez DWS TFI i OFE AIG. Ustabilizowanie formy pod względem wyników stworzyłoby szansę na trwalszy ruch w górę.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy