Kredobank ma problemy z ukraińskim fiskusem

Kijowski oddziału Kredobanku, kontrolowanego przez PKO BP, "odwiedziła" policja podatkowa. Urzędnicy podejrzewają, że pracownicy banku są zamieszani w pranie brudnych pieniędzy

Aktualizacja: 27.02.2017 21:16 Publikacja: 15.04.2008 10:35

Ukraiński urząd skarbowy wziął pod lupę kijowski oddział Kredobanku, kontrolowanego przez PKO BP (ponad 69 proc. akcji). Metody pracy policji podatkowej odbiegały jednak od standardów panujących na Ukrainie. Funkcjonariusze w ostatni piątek wtargnęli do budynku banku, zamknęli w środku klientów i pracowników instytucji oraz powyłączali telefony. Na szczęście w trakcie interwencji obyło się bez ofiar, ale dyrektor oddziału został odwieziony do szpitalu w stanie przedzawałowym. Pomoc medyczna potrzebna była też innymi wystraszonym pracownikom. Czego dotyczyła nietypowa wizyta policji?

Oskarżenia o pranie

brudnych pieniędzy

- Prowadzimy prace wyjaśniające, za kilka dni będziemy mogli podać więcej szczegółów - odpowiada na pytanie "Parkietu" Tamara Kucaj, rzecznik prasowy DPAU (Dierżawna Podatkowa Administracija Ukrainy), odpowiednik głównego urzędu skarbowego. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że fiskus zarzuca niektórym pracownikom oddziału współpracę przy praniu brudnych pieniędzy i prowadzenie rachunków dla fikcyjnych przedsiębiorstw. Rozmiar machinacji ma rzekomo wynosić 80 mln hrywien (33,6 mln zł). Policja podatkowa szukała dokumentów klientów Kredobanku, którzy są oskarżani o pranie brudnych pieniędzy.

Funkcjonariusze mieli pozwolenie z prokuratury na przeszukanie siedziby, które zostało wydane w związku ze sprawą prowadzoną przeciwko kilku firmom i osobom z Obwodu Żytomirskiego (centralna część kraju).

PKO BP:

sprawa dotyczy klientów

Przedstawiciele PKO BP twierdzą, że podejrzenia ukraińskich władz nie dotyczą Kredobanku. - Działania policji podatkowej nie były wymierzone w sam Kredobank, tylko kilku klientów. Chodzi konkretnie o siedem osób, które były przedmiotem zainteresowania służb podatkowych - wyjaśnia nam Tomasz Fill, rzecznik prasowy PKO BP. Przedstawiciele polskiego banku nie chcą komentować informacji o tym, że w proceder prania brudnych pieniędzy byli zaangażowani pracownicy kijowskiego oddziału. - Czekamy na wyjaśnienia. Do tego czasu nie jesteśmy w stanie więcej powiedzieć - dodaje Fill.

Zastanawiający jest sposób, w jaki fiskus chciał otrzymać informację o klientach. Jak udało nam się ustalić, urząd skarbowy nie zwracał się wcześniej z prośbą o udostępnienie informacji na temat podejrzanych klientów. Również sama "wizyta" funkcjonariuszy nie była wcześniej zapowiedziana. Do tej pory na Ukrainie nie dochodziło do podobnych działań wobec banków.

Kontroler właścicielem banku

Tymczasem Siergiej Burjak, kierujący od grudnia pracami DPAU, zapowiadał, że instytucja stanie się bardziej przejrzysta i otwarta. Jego nominacja na szefa urzędu skarbowego spotkała się ze sprzeciwem ze strony opozycji. Burjakowi zarzucano, że będzie nieobiektywny w swoich działaniach, gdyż sam jest współwłaścicielem banku. Należący do niego Brokbiznesbank jest w pierwszej dziesiątce krajowych pożyczkodawców. O tym, że za działaniami policji podatkowej stoi motyw walki z konkurencją, wspominają m.in. internauci na forach poświęconych przeszukaniom w Kredobanku.

Przez dłuższy czas ukraiński kredytodawca kontrolowany przez PKO BP postrzegany był jako instytucja regionalna, szczególnie silna w zachodniej Ukrainie. Władze Kredobanku chcą jednak wzmocnić pozycję również w innych częściach kraju, w tym na stołecznym rynku. Teraz bank, którego siedziba znajduje się we Lwowie, zajmuje 28. pozycję pod względem aktywów i 19. pod względem depozytów.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy