"Marcowa inflacja nie jest zaskoczeniem, jest zgodna z lutową projekcją NBP. W dalszym ciągu o jej poziomie decydują ceny regulowane, ale pewne wątpliwości budzą ceny odzieży i obuwia. Sądzę jednak, że to sezonowe zawirowanie i wkrótce wszystko wróci do trendu" - powiedział dziennikarzom Skrzypek.
Prezes banku centralnego zauważył również spadek cen żywności i paliw. Według niego ten proces powinien być kontynuowany, co w połączeniu z efektem szybkiego zbliżania się do wysokiej zeszłorocznej bazy będzie korzystnie wpływać na poziom inflacji pod koniec roku.
"W najbliższych miesiącach można się jednak spodziewać dalszego wzrostu wskaźnika CPI, głównie z powodu podnoszenia cen regulowanych oraz niskiej w II i III kwartale bazy statystycznej. Jednak ewentualny wzrost cen nie wywołuje niepokoju, ponieważ jest zgodny z naszą projekcją" - wyjaśnił Skrzypek.
Prezes NBP zwrócił również uwagę, że coraz większym kłopotem dla polskiej gospodarki staje się bardzo mocny złoty. Jego zdaniem ten fakt będzie jednym z najistotniejszych punktów dyskusji na kwietniowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej (RPP).
"Obecny kurs walutowy zwiększa ryzyka dla naszego eksportu, zagraża także wzrostowi gospodarczemu, jeśli eksporterzy zostaliby zmuszeni do cięcia kosztów własnych, głównie przez zwolnienia pracowników" - podsumował Sławomir Skrzypek. (ISB)