Zakłady emerytalne wciąż niepewne swojego statusu

Projekty ustawy o emeryturach kapitałowych i zakładach emerytalnych czekają bardzo poważne zmiany. Decyzje o ich kierunku mają zapaść w resorcie pracy w tym tygodniu

Aktualizacja: 27.02.2017 20:31 Publikacja: 21.04.2008 22:09

Wyłączenie z zakładów emerytalnych (ZE) funduszy i utworzenie z nich osobnej osoby prawnej z wydzielonymi aktywami - to zmiana w projekcie ustawy o ZE, na jaką w tym tygodniu zdecydować się może resort pracy.

Takie rozwiązanie zaproponowali eksperci ze Szkoły Głównej Handlowej i Uniwersytetu Warszawskiego: Marek Góra, Wojciech Otto oraz Marian Wiśniewski. "Z przepisów dotyczących funduszy i towarzystw emerytalnych należy skopiować sposób, w jaki uregulowane jest rozdzielenie podmiotów" - piszą w swojej ekspertyzie. Sugerują tym samym rozdzielenie prawne mających powstać zakładów emerytalnych i funduszy emerytur kapitałowych, którymi zakłady zarządzają. Ich zdaniem, zwiększy to bezpieczeństwo środków gromadzonych na emerytury.

W podobny sposób z aktywów zakładów emerytalnych mają zostać wydzielone aktywa Funduszu Wyrównawczego. W założeniu ma on przekazywać środki zakładom stratnym z powodu zbyt dużej liczby kobiet wśród klientów. Kobiety wydłużają bowiem średni czas wypłat.

- W takiej sytuacji zakład będzie lokować otrzymane z OFE pieniądze do funduszu i zajmie się tylko ich obsługą - mówi Mariusz Kubzdyl, wicedyrektor Departamentu Ubezpieczeń Społecznych w resorcie.

Kolejnym rozważanym krokiem są zmiany w wymogach kapitałowych i limitach lokowania środków emerytów - co zapowiadaliśmy dwa tygodnie temu. Jednak w tej sprawie, jak wynika z naszych informacji, resort nie ma jeszcze sprecyzowanych kierunków zmian.

Uzgodnią z MF i KNF

Jak powiedziała nam wiceminister pracy Agnieszka Chłoń-Domińczak, prawdopodobnie w piątek odbędzie się spotkanie uzgodnieniowe dotyczące reformy emerytalnej - m.in. z resortem finansów i Komisją Nadzoru Finansowego.

Czasu na przyjęcie ustaw zostało bardzo niewiele, ale przyjęte rozwiązania muszą zabezpieczać los emerytów na kilkadziesiąt lat. Pierwsze osoby powinny przejść na emeryturę w ramach nowego systemu już w styczniu. Dlatego przez pierwszych pięć lat kobiety (to one jako pierwsze odchodzą na emeryturę) będą korzystać z mechanizmu przejściowego: do czasu ukończenia 65. roku życia będą kupowały tzw. okresową emeryturę kapitałową w OFE. Oznacza to, że dopiero od 2014 roku emeryci wybiorą zakłady emerytalne.

Zakłady za drogie?

W czasie konsultacji mogą też zapaść decyzje o ewentualnym obniżeniu wymogów kapitałowych dla zakładów. Obecny projekt zakłada, że powstające podmioty musiałyby wyłożyć

50 mln zł, a docelowo od 2019 r. - 100 mln zł. Dla porównania od PTE wymaga się znacznie mniej, bo 5 mln euro. - Ta kwota ma zabezpieczyć wypłacalność zakładów, ale też zagwarantować, że nie założą ich firmy z nikąd, które nagle znikną z rynku - mówi Mariusz Kubzdyl. Przypomina, że resort musi działać w interesie emerytów i państwa, które w razie problemów będzie musiało przejąć na siebie wypłatę świadczeń.

Tymczasem przy założeniu opisanych w projekcie kosztów, jakie mają ponosić ZE (m.in. nadzoru), szacowanej liczby członków oraz założeniu, że pobiorą od zarządzanych środków opłatę 3,5 proc., pierwsze zyski zakładów pojawiłyby się dopiero około... 2040 r.

Rozmowy o obniżeniu kapitału prowadzono m.in. w zespole ds. ubezpieczeń społecznych Komisji Trójstronnej. - Musimy ważyć z jednej strony bezpieczeństwo emerytur, ale z drugiej ich koszty. Za wysokie wymagania kapitałowe mogą przełożyć się na niższe świadczenia, a dodatkowo do założenia zakładu będzie mniej chętnych - mówi "Parkietowi" członek zespołu Jeremi Mordasewicz z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Dodaje, że ponieważ wyliczanie kapitału to sprawa bardzo techniczna, partnerzy społeczni będą chcieli zdać się w tej sprawie na opinię Komisji Nadzoru Finansowego. Ta jednak aktualnie opinii nie ma. - Najpierw musimy ustalić zasady gospodarki finansowej zakładów (na przykład limity inwestowania), bo od nich zależy ryzyko. Dopiero wtedy można ustalać wysokość zabezpieczeń - twierdzi Łukasz Dajnowicz z KNF. Dodaje, że nie powinno dojść do sytuacji, w której zakład byłby rentowny dopiero po 30 czy nawet 50 latach (tak stałoby się, gdyby opłaty obniżono do 2,5 proc.).

Do projektu ustawy na wniosek ubezpieczycieli został już dopisany mechanizm wyrównywania różnic między zakładami, wynikających z zastosowania tych samych tablic długości życia dla obydwu płci. - Mechanizm ten miał się znaleźć w rozporządzeniu do ustawy, ale uwzględniliśmy głosy instytucji i znajdzie się on w ustawie - zauważa Chłoń-Domińczak.

Zabezpieczenie żon

Przy okazji kolejnych konsultacji może powrócić propozycja emerytur małżeńskich. W czasie prac w Komisji Trójstronnej część partnerów obstawała za tym rozwiązaniem. - Naszym zdaniem jest ono niekorzystne i trudne do przeprowadzenia, ale obstaje przy nim OPZZ, Solidarność i Business Centre Club - mówi Mordasewicz.

Tymczasem resort twierdzi, że jeszcze raz przeprowadził dodatkowe analizy i symulacje wysokości świadczeń po ich wprowadzeniu. - Nie ma wątpliwości, iż zaproponowany przez nas w zamian mechanizm renty rodzinnej obejmującej środki z I i II filaru jest korzystniejszy dla wdów i wdowców - ocenia Chłoń-Domińczak. - Otrzymają oni 85 proc. świadczenia osoby zmarłej.

Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, projekty powinny trafić pod obrady rządu do końca kwietnia.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy