Doradcy resortu finansów wskazują, że jest coraz lepszy klimat do emisji obligacji za granicę. Na razie jednak żadne decyzje nie zostały podjęte - poinformował Bogdan Klimaszewski, zastępca szefa Departamentu Należności i Zobowiązań Finansowych Państwa w resorcie finansów. - Wydaje się, że szczyt negatywnych informacji nastąpił w marcu. Te banki, które z nami współpracują, wskazują, że jest coraz lepszy klimat do emisji obligacji. Na razie jednak korzystamy z innych środków, np. z kredytów Europejskiego Banku Inwestycyjnego - powiedział Klimaszewski. - Zastanawiamy się, rozważamy emisję na innych rynkach. Podstawowym jest rynek eurobligacji, ale porównując koszty i ryzyko należy rozważyć, czy możliwa byłaby emisja na innych głównych rynkach, jena czy dolara przy obecnie niskich stopach - dodał.

Pod koniec marca Piotr Marczak, dyrektor Departamentu Należności i Zobowiązań Finansowych Państwa w MF powiedział, że w dłuższym okresie może nie być warunków na przeprowadzenie emisji na rynku euro.

MF uplasowało w marcu obligacje we frankach szwajcarskich o łącznej wartości 475 mln CHF. Emisję euroobligacji o wartości minimum 1 mld euro resort finansów planował pierwotnie przeprowadzić w I kwartale 2008 roku.

PAP