Dziś Mirosław Krutin oficjalnie obejmie stanowisko prezesa KGHM. Także dzisiaj, na jego wniosek, rada nadzorcza spółki prawdopodobnie odwoła trzech dotychczasowych członków zarządu i powoła do zarządu dwie nowe osoby.
W porządku obrad RN, która przerwała posiedzenie w zeszłym tygodniu, nadal aktualny jest punkt mówiący o zmianach w składzie zarządu. Wszystko wskazuje więc na to, że z kierownictwa mogą odejść Ireneusz Reszczyński, który od stycznia pełnił obowiązki prezesa, oraz wiceprezesi Marek Fusiński i Stanisław Kot. Można spodziewać się, że do zarządu wejdą dwie nowe osoby, ponieważ, zgodnie z ustaleniem rady nadzorczej KGHM z początku roku, kierownictwo spółki ma być trzyosobowe. Wcześniej, gdy szefem firmy był Krzysztof Skóra (odwołany w styczniu) zarząd składał się z pięciu członków.
- Wniosek prezesa w sprawie zmian w składzie zarządu nie wpłynął do rady nadzorczej. Spodziewamy się go na jutrzejszym posiedzeniu F - mówił wczoraj "Parkietowi" Marek Trawiński, przewodniczący RN.
Kto jeszcze do zarządu?
Z kim będzie chciał rządzić nowy prezes KGHM? Media spekulują, że o funkcję członka zarządu KGHM może zabiegać Henryk Karaś, prezes KGHM Cuprum, spółki zależnej od Polskiej Miedzi. - Nie zamierzam ubiegać się o stanowisko członka zarządu KGHM - ucina te spekulacje Karaś. Z naszych informacji wynika jednak, że w kierownictwie KGHM mogłaby znaleźć się inna osoba z zarządu Cuprum Herbert Wirth. Nie udało nam się z nim wczoraj skontaktować.