- Prowadzimy negocjacje z siecią hipermarketów w sprawie wynajęcia 10 lodowisk - powiedział "Parkietowi" Daniel Kowalski, prezes Hefalu Serwis. Byłoby to największe pojedyncze zamówienie na lodowiska w historii spółki. Dla porównania, w zeszłym roku spółka wykonała 19 takich instalacji. Wczoraj zaprezentowała się inwestorom giełdowym podczas kolejnego IPO Day.
Pieniądze z planowanej emisji akcji mają w pierwszej kolejności zostać przeznaczone na budowę 20 lodowisk pod wynajem (7 mln zł). Przy założeniu, że walory sprzedadzą się po cenie bliższej górnemu poziomowi ustalonych widełek (33-45 zł), firma pozyska około 15 mln zł. Jeśli jednak cena będzie niższa, zarząd zrezygnuje z planów przejęcia spółki z branży ślusarki aluminiowej. Miało na to pójść 3,6 mln zł.
Sprzedaż ślizgawek odpowiadała dotychczas za 51 proc. przychodów firmy, natomiast ich wynajem za niecałe 3 proc. - Dzięki pieniądzom z emisji chcemy odwrócić te proporcje. Wynajem jest bowiem bardziej opłacalny od sprzedaży - powiedział Kowalski. Typowe lodowisko w ofercie Hefalu kosztuje 500 tys. zł, za wynajem firma pobiera roczną opłatę 150 tys. zł.
Poza produkcją lodowisk spółka zajmuje się także ślusarką aluminiową, która odpowiada za 45 proc. przychodów. Prezes Hefalu przekonywał, że firma nie zamierza rezygnować z tej działalności. Zapewnia ona wykorzystanie mocy produkcyjnych latem.
Drugą spółką, której zarząd namawiał do zakupu akcji, był Pozbud T&R. - Złożyliśmy do KNF dwa aneksy do prospektu, w tym z wynikami za drugą połowę 2007 r. Po ich publikacji wycena firmy stanie się o wiele bardziej atrakcyjna - zapowiedzieli przedstawiciele producenta okien drewnianych. Spółka chce pozyskać około 22 mln zł, które przeznaczy na przystosowanie niedawno kupionych hal do swoich potrzeb i na zakup linii produkcyjnej.