Nie wszystkie spółki z grupy kapitałowej Mostostalu Warszawa, które są notowane na GPW, zakończyły I kwartał na plusie.
Negatywnie zaskoczył zwłaszcza Remak. Spółka, której ponad 39 proc. kapitału należy do warszawskiej firmy, zanotowała w pierwszych trzech miesiącach 1,25 mln zł straty netto, przy ponad 36,5 mln zł sprzedaży. W analogicznym okresie przed rokiem było to 0,49 mln zł zysku netto i 44 mln zł przychodów.
Wyniki są rozczarowujące, zwłaszcza w kontekście wcześniejszych deklaracji prezesa o ich systematycznej poprawie. Wczoraj, w reakcji na słabe rezultaty, akcje firmy specjalizującej się w montażu urządzeń energetycznych po spadku o 12 proc. kosztowały 19,66 zł.
- Niestety, opóźnia się realizacja największych zleceń. Chodzi zarówno o kontrakty w Neurath, Lingen czy Bełchatowie. To przełożyło się na mniejsze obroty, które nie pokryły naszych kosztów - tłumaczy Marek Brejwo, szef Remaku. Jego zdaniem, sytuacja wyraźnie poprawi się dopiero w II półroczu.
Zdecydowanie lepiej wypadł Mostostal Płock (spółka matka kontroluje ponad 50 proc. jego głosów). Firma specjalizująca się w obsłudze branży petrochemicznej wypracowała 4,2 mln zł zysku netto (ponaddwukrotnie więcej niż rok temu). Obroty spółki spadły o 15 proc., do 27,8 mln zł.