Nawet 1 mld zł zamierza wydać Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na utrzymanie i modyfikację systemu informatycznego, który służy do obsługi dopłat bezpośrednich dla rolników i płatności związanych z Programem Rowoju Obszarów Wiejskich. Z informacji "Parkietu" wynika, że umowy z firmami informatycznymi zostaną podpisane bez przetargu, w trybie zamówienia z wolnej ręki.
Jak jest naprawdę?
Jak ustaliliśmy, w agencji przygotowano już dokumenty, które mają uzasadnić podpisanie kontraktów z firmami ABG Spin oraz Hewlett-Packard Polska, które od dawna współpracują z ARiMR. ABG ma się zająć utrzymaniem oraz modyfikacją systemu związanego z obsługą PROW. Wartość jej usług wstępnie oszacowano na 300 mln zł. HP ma być odpowiedzialny za utrzymanie całego systemu informatycznego agencji. W tym przypadku wartość kontraktu prawdopodobnie wyniesie 700 mln zł. Problem w tym, że zgodnie z przyjętą w ubiegłym roku strategią, ARiMR miała zadbać o dywersyfikację dostawców usług informatycznych, aby mniej płacić przy zamawianiu kolejnych modułów systemu.
Minister zaprzecza
Oficjalnie Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zaprzecza, jakoby wybór firm odpowiedzialnych za rozbudowę systemu informatycznego w ARiMR miał nastąpić w trybie z wolnej ręki. - Rozmawiałem z kierownictwem agencji i wiem, że odbędą się przetargi - stwierdza w rozmowie z "Parkietem" Marek Sawicki, minister rolnictwa i rozwoju wsi. Jego zdaniem, były próby przeforsowania bezprzetargowego wyboru wykonawców systemów informatycznych, ale Dariusz Wojtasik, nowy prezes ARiMR, nie przystał na takie rozwiązanie.