"Kwota 5,5 zł na akcję to poziom minimalny, którego może spodziewać się każdy akcjonariusz" - powiedział Gawlik w wywiadzie dla TVN CNBC Biznes. Dodał, że kupno akcji Polkomtela przez KGHM w tym roku jest nierealne i dlatego, przy braku innych planów inwestycyjnych, kwota przeznaczona na tę transakcję lub znaczna jej część powinna zostać przeznaczona na zwiększenie dywidendy.
W ubiegłym tygodniu dyrektor controllingu KGHM Marek Dróżdż poinformował, że spółka założyła w swoim budżecie na zakup akcji Polkomtela ponad 700 mln zł.
Oznacza to, że jeśli cała kwota zostałaby przeznaczona na zwiększenie dywidendy, do akcjonariuszy w tej formie trafiłoby 9,0 zł na akcję zamiast 5,5 zł zaproponowanej przez poprzedni zarząd.
W piątek prezes KGHM Mirosław Krutin informował, że jest bardzo prawdopodobne, iż będzie zmieniona propozycja wysokości dywidendy z zysku za 2007 rok. Dodał, że ma się tym zająć zarząd i rada nadzorcza 16 maja.
KGHM zakłada zwiększenie zaangażowania w Polkomtelu z 19,61% do poziomu powyżej 24% kapitału tej spółki, jeśli polscy akcjonariusze operatora sieci telefonii komórkowej Plus zakończą procedurę sądową i będą mogli sfinalizować zakup pakietu od duńskiego koncernu TDC.