Asseco Poland po raz kolejny pozytywnie zaskoczyło rynek wynikami kwartalnymi. Specjaliści prognozowali, że rzeszowska grupa w pierwszych trzech miesiącach roku zarobi netto 38 mln zł. Tymczasem zysk sięgnął 51 mln zł. Rok wcześniej było to 24,4 mln zł.
Przychody w I kwartale wyniosły 414 mln zł i były prawie dwa razy wyższe niż przed rokiem. W reakcji na lepsze od oczekiwanych dane akcje spółki podrożały w czwartek o 1,6 proc., do 71,1 zł.
Zdrowa struktura
Dobre wyniki kwartalne Asseco (rentowność netto wyniosła 12,3 proc., wobec 11,6 proc. rok wcześniej) to efekt dużego udziału w przychodach wpływów ze sprzedaży usług i oprogramowania własnego. Przychody z tego źródła sięgnęły 183 mln zł i stanowiły 44 proc. wszystkich. Ponad połowa sprzedaży trafiła do klientów z sektora finansowego. Przedsiębiorstwa zapewniły 35 proc. obrotów, a administracja publiczna resztę.
Jeśli chodzi o strukturę geograficzną, to krajowi klienci mają w sprzedaży 57-proc. udział. Reszta pochodziła głównie ze Słowacji, gdzie działa Asseco Slovakia, i Bałkanów (Asseco South Eastern Europe).