Reklama

Impexmetal pozbywa się złudzeń

Akcjonariusze nie mają co liczyć na 20-proc. wzrost zysku netto grupy w tym roku. Mogą też zapomnieć o wieżowcu na warszawskiej Woli

Aktualizacja: 27.02.2017 15:11 Publikacja: 16.05.2008 08:47

Wyniki, jakie grupa osiągnęła w I kwartale, są gorsze, niż spodziewaliśmy się na początku roku, opracowując budżety dla poszczególnych spółek - powiedział dziennikarzom Piotr Szeliga, p.o. prezesa Impexmetalu.

Przychody grupy wyniosły 813,6 mln zł, czyli o 177,6 mln zł mniej niż w I kwartale ubiegłego roku. Zysk operacyjny spadł do 25,5 mln zł z 66,2 mln zł rok wcześniej. Czysty zarobek (przypisany akcjonariuszom większościowym) był ponad trzy razy niższy i wyniósł 10,3 mln zł.

Ciężki czas dla przetwórców

Huta Aluminium Konin-Impexmetal, lokomotywa grupy, wypracowała 14,5 mln zł zysku operacyjnego, o połowę mniej niż przed rokiem. Zysk netto wyniósł 8,1 mln zł, wobec 25,3 mln zł rok wcześniej. - Na pewne rzeczy nie mamy wpływu. Podwyżka cen energii, gorsze niż przed rokiem relacje kursowe i notowania aluminium "pożarły" w sumie 23 mln zł zysku netto AKI - wyliczył Szeliga.

Grupie Hutmenu również zaszkodził mocny złoty oraz bardzo wysokie ceny miedzi, które skłaniają odbiorców do szukania wyrobów z tańszych materiałów (chodzi głównie o rury instalacyjne czy blachodachówki). Rentowność operacyjną i netto zachowała jedynie walcownia w Dziedzicach, oferująca wyroby z mosiądzu. Sam Hutmen wypadł gorzej niż huta w Szopienicach, dotychczasowa czarna owca grupy.

Reklama
Reklama

Pozytywny wynik operacyjny Dziedzic (3,3 mln zł) nie zbilansował strat pozostałych firm (minus 10,5 mln zł) - potwierdziły się więc informacje, które podaliśmy w połowie kwietnia.

Skonsolidowane przychody Hutmenu były o 67,2 mln zł niższe niż przed rokiem i wyniosły 330,6 mln zł. Zysk brutto ze sprzedaży nie pokrył kosztów sprzedaży i ogólnego zarządu. Grupa poniosła 7,5 mln zł straty operacyjnej, wobec 3,2 mln zł zysku przed rokiem. Strata netto (przypisana akcjonariuszom większościowym) wyniosła 9,7 mln zł, wobec 19,9 mln zł na minusie przed rokiem. Jednak w I kwartale 2007 r. strata wynikała z rozliczenia spekulacyjnych transakcji, zawartych przez hutę Szopienice na Londyńskiej Giełdzie Metali.

Co zostało z zapowiedzi

Prezes Szeliga przyznał, że grupie trudno będzie zrealizować deklaracje, jakie padły pod koniec lutego.

Impexmetalowi nie uda się w tym roku zwiększyć skonsolidowanego zysku netto o 20 proc. wobec zarobku osiągniętego w 2007 roku (139,4 mln zł). - Jeśli chodzi o działalność podstawową, w tych warunkach makroekonomicznych trudno będzie nawet powtórzyć ubiegłoroczny wynik. Niewykluczone jednak, że zysk netto będzie wyższy, dzięki zbyciu aktywów - powiedział Szeliga.

Chodzi m.in. o półhektarową działkę w centrum Warszawy, na której znajduje się siedziba Impexmetalu. Firma zamierzała postawić tam wieżowiec biurowy we współpracy z zewnętrznym partnerem. Dostała już nawet warunki zabudowy (co prawda zostały zaskarżone). Działka zostanie jednak sprzedana - możliwe, że do końca roku, bo chętni już się zgłaszają.

Reklama
Reklama

Tymczasem Hutmen i Dziedzice miały wykazać na koniec tego roku kilkunastomilionowy zysk netto. O ile Dziedzice mogą być około 10 mln zł na plusie, to w przypadku Hutmenu zysk nie jest pewny. Nie zanosi się również na to, by Szopienice pokazały dodatni wynik. Zresztą do końca czerwca mają zapaść decyzje o zamknięciu produkcji zarówno w Hutmenie, jak i Szopienicach. Chyba że w przypadku Hutmenu uda się przekonać miedziowego giganta KGHM do wybudowania wspólnego zakładu produkcji rur, gdzie trafiłaby część urządzeń z Wrocławia (na razie nie doszło do spotkania z władzami KGHM). Z kolei szansą dla Szopienic jest przejęcie przez niemieckiego producenta blach miedzianych. Nie wiadomo jednak, jak zakończą się negocjacje.

Piotr Szeliga poinformował też, że będzie rekomendował WZA Impexmetalu przeznaczenie nawet 100 proc. ubiegłorocznego zysku (30,6 mln zł) zarówno na dywidendę, jak i skup akcji własnych w celu umorzenia. Nie chciał jednak precyzować, w jakich proporcjach. 61,9 proc. papierów Impexmetalu kontroluje Boryszew, którego większościowym udziałowcem jest znany inwestor gie

Kursy w dół

W reakcji na publikację złych wyników finansowych kurs Impexmetalu spadł o 7,5 proc., do 5,3 zł. Na początku sesji

papiery taniały nawet

o 10,8 proc. Akcjonariusze Hutmenu zareagowali

Reklama
Reklama

powściągliwiej - kurs spadł

o 2,8 proc., do 4,2 zł.

W opinii Piotra Szeligi, walory obu przedsiębiorstw są mocno niedoszacowane.

Patronat Rzeczpospolitej
W Warszawie odbyło się XVIII Forum Rynku Spożywczego i Handlu
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka
Wzrost wydatków publicznych Polski jest najwyższy w regionie
Gospodarka
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama