W poniedziałek, 2 czerwca, wznowi obrady walne zgromadzenie Instalu Lublin, które uzupełni skład rady nadzorczej. Wszystko wskazuje, że nowy inwestor bździe chciał wtedy wprowadzić własnych przedstawicieli do nadzoru. Z naszych informacji wynika, że główne założenia transakcji są już ustalone. Do przedyskutowania pozostała kwestia odkupienia wierzytelności Instalu skupionych przez Mostostal-Export.
Instal bździe mocniejszy
BBI Capital NFI, kupując pakiet kontrolny w lubelskiej spółce, specjalizującej się m.in. w projektowaniu i montażu instalacji grzewczych i wentylacyjnych, ma już prawdopodobnie przygotowany dalszy plan działania dla tej firmy, na razie jednak odmawia komentarzy. Atuty Instalu to dobra sytuacja finansowa i ciekawe nieruchomości (m.in. 3-hektarowa działka w Lublinie). W I kwartale tego roku firma wypracowała 0,67 mln zł zysku netto, przy 9,2 mln zł sprzedaży. W analogicznym kwartale ubiegłego roku było to 0,6 mln zł i 12,5 mln zł. Warto podkreślić, że dwukrotnie wzrósł zysk operacyjny (1,14 mln zł w I kwartale 2008 r.). W dalszej poprawie wyników spółki powinny pomóc pieniądze z planowanej emisji akcji z prawem poboru. Instal zamierza z niej pozyskać kilkanaście milionów złotych. Środki wyda w większości na nowe inwestycje.
Dzięki temu zarząd znów skupi się na przyszłości, ostatnie miesiące bowiem musiał poświęcić na skuteczną walkę o umorzenie postępowania upadłościowego. Problemy prawne Instalu, powstałe na skutek błędów proceduralnych dotyczących zatwierdzenia wcześniejszego układu z wierzycielami (decyzję podjęto bez wymaganej większości), o mało nie skończyły się likwidacją przedsiębiorstwa. Kapitalizacja Instalu Lublin wynosi aktualnie 30 mln zł. Dla porównania - biegli sądowi oszacowali wartość spółki przed kilkoma miesiącami na 30,2 mln zł.
Transakcja wydaje się korzystna dla wszystkich jej uczestników. BBI Capital przejmie firmę z perspektywami. Instal pozyska zaś aktywnego inwestora finansowego, który pomoże w restrukturyzacji, być może obejmując nowe akcje. Wygranym będzie też niewątpliwie Mostostal-Export, któremu ewentualna transakcja pozwoli zaksięgować spory zysk. Udziały Instalu (65,5 proc. poprzez Elekomp i ponad 5 proc. poprzez Mostostal-Ventures) w księgach Mostostalu-Export są warte zaledwie 4,3 mln zł. Przynajmniej kilkunastomilionowy zarobek pozytywnie wpłynie na finanse spółki, która notuje systematycznie straty finansowe.