Amerykańskie hotele, firmy zajmujące się sprzątaniem oraz budowlane mają problemy ze znalezieniem pracowników sezonowych. Przyczyną braku rąk do pracy są zaostrzające się przepisy wizowe. Cudzoziemcy, którzy przyjeżdżają do pracy, poza sektorem rolniczym mają więcej problemów niż dotychczas z otrzymaniem wizy H - 2B. Sytuacja zrobiła się poważna, gdyż wraz ze zbliżającym się latem amerykańscy przedsiębiorcy potrzebują więcej pracowników sezonowych. Na przykład Anna Spalings, która zarządza dwoma hotelami w stanie Montana, każdego lata bierze do sprzątania pokoi 12 osób z zagranicy. Po zaostrzeniu przepisów obawia się, że sama będzie musiała zająć się porządkami. W takiej sytuacji są tysiące biznesmenów w USA. Rocznie Stany Zjednoczone wydają 66 tys. wiz H - 2B. Przy czym połowa przyznawana jest osobom przyjeżdżającym w okresie jesień-zima, a reszta na wiosnę i lato. Przez ostatnich kilka lat amerykańscy kongresmeni wyłączali z tej puli pracowników sezonowych, którzy już przyjeżdżali do USA. W tym roku ma się to zmienić. Przedsiębiorcy mają nadzieję, że ustawodawcy zaradzą problemowi, ale na razie szukają rąk do pracy wśród studentów z zagranicy.