Gamet, największy w Polsce producent akcesoriów meblowych, w końcu rusza z ofertą publiczną. Prospekt emisyjny został zatwierdzony przez Komisję Nadzoru Sektora Finansowego w Luksemburgu jeszcze w listopadzie zeszłego roku.
Na rynek trafi 12 mln akcji, które sprzeda jedyny właściciel spółki, zarządzany przez Enterprise Investors (EI), fundusz PEF V Investments Holdings. Obniży tym samym udział w kapitale Gametu do 70 proc. Wcześniej właściciele firmy informowali, że planują sprzedać nawet 50 proc. akcji. - Wierzymy w dalszy rozwój Gametu, dlatego nie ma powodu, żeby teraz i przy tej wycenie pozbywać się 50 proc. udziałów - informuje Jacek Woźniak, partner EI, a także przewodniczący rady nadzorczej Gametu. Pozostałe walory objęte zostały półrocznym zakazem handlu (tzw. lock-up). Jacek Woźniak zapewnia, że EI inwestycje w Gamet traktuje średnioterminowo i nie należy spodziewać się, że pozbędzie się papierów zaraz po wygaśnięciu blokady.
Jeśli akcje zostaną sprzedane po cenie maksymalnej 8 zł, do "kieszeni" EI wpłynie 96 mln zł. Ostateczną cenę walorów poznamy 18 czerwca. - Zdajemy sobie sprawę, że warunki, w jakich wchodzimy na GPW, nie są komfortowe. Jednak giełda otwiera firmie nowe możliwości. Do debiutu jesteśmy przygotowani, dlatego zdecydowaliśmy się na ten krok - mówi Krzysztof Pióro, prezes Gametu. Tłumaczy przy tym, że na razie toruńska spółka nie potrzebuje kapitału z giełdy. Dlatego przez najbliższe 12 miesięcy nie zamierza emitować akcji. Nie wyklucza jednak takiej możliwości po tym terminie.
W tym roku wydatki na inwestycje pochłoną 8 mln zł. Gamet zapowiada też przejęcia. Prezes wskazuje, że zarząd rozmawia z kilkoma potencjalnymi kandydatami do przejęcia. Chodzi o firmy polskie i niemieckie, notujące powyżej 20 mln zł rocznych obrotów. Zakupy byłyby finansowane z wypracowanego zysku oraz kredytu. - Jesteśmy też w kontakcie z niemieckimi spółkami o rocznej sprzedaży rzędu 20 mln euro (około 68 mln zł). Jeśli w przyszłym roku zdecydujemy się na zakup firmy tej wielkości, finansowanie będzie pochodziło z emisji akcji - mówi prezes Pióro.
Gamet wypracował w 2007 r. 147 mln zł przychodów i 12,4 mln zł zarobku. Prognoza na ten rok zakłada odpowiednio 158,5 mln zł i 15,4 mln zł.