Po raz pierwszy od ponad dwóch lat w Niemczech wzrosło bezrobocie. Przede wszystkim dlatego, że rekordowo droga ropa naftowa i wzrost kursu euro w stosunku do dolara pogorszyły warunki działania eksporterów na tyle, że ostrożniej zatrudniają oni nowych pracowników. Niemiecki eksport spadał już w lutym i w marcu. Późniejszych danych jeszcze nie ma.

Jednocześnie Europejski Bank Centralny nie obniża stóp procentowych w celu przyspieszenia wzrostu gospodarczego, gdyż w 15 krajach strefy euro zwiększają się inflacja i podaż pieniądza. Właśnie szybki wzrost cen spowodował większy od prognozowanego przez ekonomistów spadek wskaźnika zaufania konsumentów. Na pogorszenie ich nastrojów miała też niewątpliwie wpływ sytuacja na rynku pracy. Liczba osób bez zatrudnienia, po uwzględnieniu czynników sezonowości, wzrosła w Niemczech w maju o 4 tys., do 3,31 mln. Dotychczas bezrobocie spadało w każdym kolejnym miesiącu począwszy od stycznia 2006 r.

Ekonomistę z Commerzbanku Joerga Kraemera majowe dane specjalnie nie rozczarowały. - Spodziewaliśmy się lekkiego spadku zatrudnienia, bo tendencja na rynku pracy dość wyraźnie się odwróciła - powiedział.

Bloomberg