W Korei Południowej i Islandii mogą od wczoraj być lokowane aktywa funduszy Opera Universa.pl i Opera Avista.pl. Majątek może trafiać zarówno na tamtejsze rynki akcji, jak i papierów dłużnych.
Dopisanie Korei do listy rynków, na których zarządzający mogą inwestować, nie jest niczym zaskakującym. Niejedno towarzystwo już tam działa. Nawet część aktywów funduszy zamkniętych z oferty Opera TFI trafia na koreańską giełdę.
Inaczej jest jednak z Islandią. Wydaje się, że dotychczas majątek gromadzony przez polskie TFI nie był tam lokowany. - Szczególnie atrakcyjny jest islandzki rynek długu - mówi Tomasz Korab, wiceprezes Opera TFI. Rzeczywiście, rentowność islandzkich obligacji skarbowych jest jedną z najwyższych w Europie i jedną z wyższych na świecie. Sięga dziś 9,5 proc.
Jednocześnie i Islandia, i Korea są jednymi z krajów, których waluty w największym stopniu osłabiły się w ostatnich miesiącach. Z prognoz Bloomberga wynika, że z kwartału na kwartał obie waluty będą się umacniać. Oznacza to, że na rozliczanych w złotówkach inwestycjach na tamtejszych rynkach dodatkowo zyskamy.
- To nie była bezpośrednia przyczyna wyboru tych dwóch rynków - komentuje Tomasz Korab. Dodaje, że wniosek o dopisanie Korei i Islandii do listy rynków, na których mogą być dokonywane inwestycje, do Komisji Nadzoru Finansowego trafił przed trzema miesiącami.