2,8 miliarda dolarów strat odnotował w swoim drugim kwartale Lehman Brothers, czwarty największy bank inwestycyjny z Wall Street. Musi zebrać
6 mld USD nowego kapitału, żeby kontynuować działalność.
To największa strata w 158-
-letniej historii Lehmana. Jej rozmiar wyraźnie zaskoczył inwestorów, którzy przecenili wczoraj akcje najmniejszego z gigantów nowojorskiej bankowości o przeszło 11 proc.
Stratę spowodował trwający od wakacji kryzys kredytowy. Doprowadził on do przeceny posiadanych przez Lehmana papierów powiązanych z rynkiem hipotecznym w USA i zmusił bank do zmniejszenia zaangażowania na tym rynku. Bank sprzedał w swoim ostatnim kwartale obrachunkowym, trwającym od marca do maja, aktywa warte 130 mld USD. Miało to też pozytywny efekt, bo pomogło poprawić wskaźniki finansowe. Stosunek zadłużenia do kapitałów własnych (wskaźnik lewarowania) udało się zmniejszyć z 31,7 do 25.